TAURON Liga: Developres wyraźnie lepszy w Bielsku-Białej
- Dodał: Kinga Filipek
- Data publikacji: 22.11.2022, 20:40
Spotkanie BKS-u Bostik Bielsko-Biała i Developresu BELLA DOLINA Rzeszów zakończyło 4. kolejkę TAURON Ligi. We wtorkowym meczu wyraźnie lepsze okazały się rzeszowianki, wygrywając go 3:0. To już czwarte zwycięstwo wicemistrzyń Polski, które do tej pory nie straciły w rozgrywkach nawet seta.
Rzeszowianki już na samym początku spotkania odskoczyły na dwa punkty. Gospodynie jednak szybko odrobiły straty, a następnie same zbudowały sobie delikatną zaliczkę po błędach w ataku rywalek. Developres nie kończył swoich akcji i gdy Jelena Bagojević zaatakowała w aut, tablica wyników pokazała 13:8 dla BKS-u. Bielszczanki przez chwilę utrzymywały się na czele, ale wicemistrzynie kraju stopniowo odrabiały cenne punkty. Bardzo dużo dały rzeszowiankom zagrywki Katarzyny Wenerskiej. Gospodynie miały spore problemy z przyjęciem serwisów rozgrywającej z Rzeszowa, a podopieczne Stephane’a Antigi na swoją korzyść rozstrzygały długie i interesujące akcje. Wenerska nie schodziła z linii 9. metra i po świetnej serii gości wynik zupełnie się odmienił - 16:19. Odrodzone siatkarki Developresu już nie pozwoliły odebrać sobie prowadzenia, zwyciężając seta po autowym uderzeniu Martyny Borowczak.
W drugiej odsłonie bardzo szybko dyktować warunki zaczął Developres. Rzeszowianki brylowały w bloku oraz na linii zagrywki, a punkty tym elementem zdobywały Kalandadze i Orvosova. Gospodynie miały problemy w przyjęciu, lecz jeszcze gorzej wychodził im atak. Tym samym, gdy kolejną kontrę wykorzystała Jelena Blagojević, przyjezdne miały już siedmiopunktową przewagę - 4:11. Gra BKS-u zupełnie stanęła, gdy w polu serwisowym gości pojawiła się Katarzyna Wenerska. Bielszczanki nie były w stanie wyprowadzić ani jednej skutecznej akcji, a ich ataki albo lądowały poza boiskiem, albo zostawały wyblokowane przez czujnie grające na siatce rzeszowianki. Developres znów popisał się imponującą serią i po uderzeniu Ann Kalandadze z lewego skrzydła prowadził już 22:7. Męczarnie gospodyń w tym secie zakończył nieudany serwis Damaske.
Set ostatniej szansy siatkarki z Bielska-Białej rozpoczęły bardzo dobrze, prowadzą 3:0 po punktowej zagrywce Julii Nowickiej. To właśnie serwis był jednym z głównych elementów, które wpłynęły na poprawę gry gospodyń. Rzeszowianki zdołały wyrównać wynik, ale coraz częściej popełniały też błędy. BKS wykorzystał słabszy moment gości, ponownie odskakując po bloku Szczepańskiej-Pogody - 13:10. Developres jednak nie pozwolił długo nacieszyć się bielszczankom z takiego wyniku. Podopieczne Stephane’a Antgi popsiały się kolejną świetną serią, tym razem przy zagrywkach Ann Kalandadze i po asie serwisowym przyjmującej prowadziły 18:14. BKS do końca próbował gonić rywalki, ale rozpędzone Rysice nie dały odebrać zwycięstwa, kończąc cały mecz po ataku Weroniki Centki ze środka.
BKS Bostik Bielsko-Biała - Developres BELLA DOLINA Rzeszów 0:3 (20:25, 11:25, 20:25)
BKS Bielsko-Biała: Nowicka, Damaske, Janiuk, Sobiczewska, Borowczak, Majkowska, Mazur (L) oraz Nowak (L), Abramajtys, Szczepańska-Pogoda, Chmielewska
Developres Rzeszów: Kalandadze, Jurczyk, Orvosova, Blagojević, Centka, Wenerska, Szczygłowska (L) oraz Szlagowska
MVP: Gabriela Orvosova
Kinga Filipek
Amatorka biegania i pisania, studentka zarządzania w sporcie. Na portalu najczęściej znajdziecie mnie w działach siatkówki, skoków narciarskich, lekkoatletyki i łyżwiarstwa.