TAURON Liga: sensacja w Opolu, UNI lepsze od Chemika
- Dodał: Kinga Filipek
- Data publikacji: 29.11.2022, 19:20
Pierwsza porażka Chemika Police w sezonie 2022/2023 stała się faktem. Mistrzynie kraju zaskakująco uległy siatkarkom UNI Opole w zaległym meczu 3. kolejki TAURON Ligi. Początek spotkania zwiastował kolejne zwycięstwo policzanek, jednak UNI odbudowało swoją grę i zakończyło pojedynek wynikiem 3:1.
Początek spotkania zdominowały siatkarki Chemika. W szeregach gości w ataku świetnie spisywała się Agnieszka Korneluk, a gdy punkt dołożyła też Łukasik, policzanki prowadziły 7:1. Mistrzynie kraju dyktowały warunki na boisko, ale UNI potrafiło odpowiedzieć rywalkom. Swoje ataki zaczęła kończyć Krajduba, a w grze Chemika pojawiły się niedokładności. Gospodynie po świetnej serii zbliżyły się do rywalek na dwa punkty - 11:13. Podopieczne Marka Mierzwińskiego jednak szybko wróciły do bardzo dobrej gry. Policzanki były skuteczniejsze w długich wymianach, powracając do wysokiego prowadzeni po szczelny bloku Brakocevic - 14:20. Chemik do końca kontrolował wydarzenia na boisku, a błąd gospodyń pozwolił przyjezdnym zapisać premierową odsłonę na swoim koncie.
Zawodniczki UNI Opole odrobiły lekcję, rozpoczynając drugiego seta od trzypunktowej przewagi. Chemik jednak bardzo szybko włączył się do gry. W szeregach zespołu z Polic bardzo dobrze działały elementy blok-obrona i po kolejnych udanych atakach gości na tablicy widniał remis. W tym secie oba zespoły długo szły ramię w ramię. Kolejną próbę odskoczenia rywalkom przy zagrywkach Vivian Pellegrino podjęły opolanki. Mistrzynie Polski miały kłopoty w przyjęciu, a gospodynie potrafiły wykorzystać swoje akcje, prowadząc 12:9 po uderzeniu Orzyłowskiej z przechodzącej piłki. Chemik potrafił zniwelować tę przewagę, ale przy każdym remisie UNI znów popisywało się dobrymi akcjami. Anastasija Krajduba nie zawodziła w ataku, a w tym elemencie często myliły się policzanki. Gospodynie prowadziły już 22:19, lecz wtedy za odrabianie strat zabrały się przyjezdne. W szeregach mistrzyń Polski nie zawodziła Jovana Brakocevic i Chemik doprowadził do remisu w samej końcówce. Emocji nie brakowało do ostatniej akcji, jednak to zespół z Opola zachował więcej zimnej krwi w końcówce, wygrywając seta 28:26.
W trzeciej partii znów jako pierwsze wynikiem odskoczyły opolanki, prowadząc 6:3 po ataku Kingi Stronias. I tym razem policzanki zdołały obrócić wynik na swoją korzyść. Gra wyrównała się, a żadna z ekip nie potrafiła dłuższej utrzymać wypracowanej przewagi. W zespole z Opola w ataku brylowała Krajduba, a po drugiej stronie odpowiadała jej Brakocevic. Obie drużyny jednak nie ustrzegły się też błędów i po autowym uderzeniu Wasilewskiej to gospodynie były dwa „oczka” do przodu - 14:12. Opolanki coraz pewniej rozgrywały swoje akcje, a Chemik miał problemy w ofensywie. Swoich ataków nie potrafiły skończyć zarówno Cipriano, jak i Brakocevic i prowadzenie UNI wzrosło do czterech punktów - 18:14. Po przerwie na żądanie trenera Mierzwińskiego gra policzanek poprawiła się. Ważne wymiany kończyła Brakocević, a zespół z Opola pomagał rywalkom błędami własnymi. Chemik doprowadził do remisu i podobnie jak w zeszłej odsłonie, seta rozstrzygnęła zacięta końcówka. W niej po raz kolejny lepsze okazały się gospodynie wraz z niezawodną Anastasiją Krajdubą, wychodząc tym samym na prowadzenie w całym meczu - 25:23.
Kolejnego seta rozpoczęły mocne zagrywki Natalii Kecher. Policzanki miały duże problemy w przyjęciu, a Opole pewnie wykorzystywało swoje okazje. Gospodynie świetnie czytały grę rywalek, a w ofensywie nie zawodziła Krajduba. Seria opolanek trwała w najlepsze, a gdy atakiem popisała się Conceicao, prowadziły już 12:1. Świetną passę podopiecznych Nicoli Vettoriego przerwało dopiero uderzenie Agnieszki Korneluk. Chemik próbował gonić, ale rywalki nie pozwoliły im przejąć inicjatywy w tym secie. Opolanki pewnie rozgrywały swoje akcje, w dalszym ciągu popisując się efektownymi atakami i świetnie działającym dziś blokiem. Gospodynie wysoką przewagę utrzymały do samego końca, ciesząc się ze zwycięstwa w całym meczu po kolejnym udanym uderzeniu Anastasiji Krajduby - 25:14.
UNI Opole - Grupa Azoty Chemik Police 3:1 (17:25, 28:26, 25:23, 25:14)
UNI Opole: Pellegrino, Krajduba, Stronias, Orzyłowska, Makarowska-Kulej, Conceicao, Adamek (L) oraz Sieradzka, Janicka, Kecher
Chemik Police: Fabiola, Czyrniańska, Korneluk, Brakocevic-Canzian, Łukasik, Wasilewska, Stenzel (L) oraz Cipriano, Sikorska, Połeć, Jagła (L), Oveckova
MVP: Anastasija Krajduba
Kinga Filipek
Amatorka biegania i pisania, studentka zarządzania w sporcie. Na portalu najczęściej znajdziecie mnie w działach siatkówki, skoków narciarskich, lekkoatletyki i łyżwiarstwa.