Tauron Liga: zwycięstwo BKS-u z Radomką
Biuro prasowe BKS BOSTIK Bielsko-Biała

Tauron Liga: zwycięstwo BKS-u z Radomką

  • Dodał: Rafał Kozieł
  • Data publikacji: 09.12.2022, 22:24

Sztuką jest rozegrać każdego seta inaczej, jednak w każdym zwyciężyć. To udało się w piątkowy wieczór siatkarkom z Bielska-Białej, które we własnej hali pokonały MOYĘ Radomkę Lotnisko Radom 3:0 w meczu 7. kolejki siatkarskiej Tauron Ligi.

 

Wydaje się, że nie najlepiej weszła w mecz Paulina Damaske. Przyjmująca zespołu gospodyń rozpoczęła spotkanie od nieudanego ataku, a chwilę później została ustrzelona zagrywką. Pomimo słabszego początku zarówno Damaske, jak reszta zawodniczek BKS-u szybko złapały swój rytm i dogoniły rywalki, a po raz pierwszy wyszły na prowadzenie 9:7 po bloku… Damaske. Siatkarki z Radomia szybko jednak odrobiły straty i w kolejnych minutach wynik oscylował w granicach remisu. Kiedy jednak zawodniczki Błażeja Krzyształowicza zdobyły trzy punkty z rzędu, to one ponownie znalazły się na czele, prowadząc 13:12. Choć gospodynie starały się dotrzymał kroku rywalkom, Radomka zdołała wypracować sobie bezpieczną przewagę, prowadząc przed decydującą fazą 19:15. Spora ilość challenge’ów branych przez obu szkoleniowców (co ważne, w większości skuteczne) spowodowała, że pierwsza partia trwała dosyć długo, jednak końcówka była bardzo emocjonująca. Kapitalnym zrywem bielszczanki doprowadziły do remisu 22:22 i rozpędzone zwyciężyły 26:24, obejmując prowadzenie w meczu.

 

Od pierwszych wymian drugiej partii zarysowała się delikatna przewaga bielszczanek, które szybko wyszły na prowadzenie 7:4. Siatkarki z Bielska-Białej imponowały swoją grą, dzięki czemu cały czas utrzymywała się ich kilkupunktowa przewaga. Kiedy BKS wyszedł na prowadzenie 15:11 wydawało się, że ich przewaga pozwoli im dość swobodnie zwyciężyć w drugiej partii. Nic bardziej mylnego. Kolejne sześć akcji Radomka zwyciężyła 5:1, przez co na tablicy pojawił się remis. Choć to siatkarki gości wydawały się rozpędzone, to bielszczanki opanowały kryzys i zdołały przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. BKS wygrał 25:21 i tylko jedna partia dzieliła go od zwycięstwa w meczu.

 

Podrażnione zawodniczki z Radomia od początku trzeciej partii próbowały wypracować sobie bezpieczną przewagę nad rywalkami. Efekt? 11:7 dla Radomki po nieudanym przyjęciu Damaske. Gospodynie już w ten wieczór nieraz odrabiały straty, dlatego na tym etapie meczu ciężko było jednoznacznie wskazać zwycięzcę seta. Zwłaszcza, że ich strata stopniowo była niwelowana w taki sposób, że w pewnym momencie przegrywały tylko jednym punktem – 18:19. Kiedy po dłuższej wymianie i skutecznym ataku Damaske na tablicy pojawił się remis po 22, stało się jasne, że czeka nas kolejna nerwowa końcówka. Ostatecznie po raz drugi set rozstrzygał się na przewagi i po raz drugi padł on łupem gospodyń. Bielszczanki zwyciężyły 28:26, całego seta za komplet punktów i umocniły się w czołowej „ósemce” ligi. Siatkarki Radomki z kolei pozostały na dziewiątej lokacie.

 

BKS Bostik Bielsko-Biała – MOYA Radomka Lotnisko Radom 3:0 (26:24, 25:21, 28:26)

BKS: Nowicka, Pierzchała, Borowczak, Majkowska, Szczepańska-Pogoda, Damaske, Mazur (libero), Nowak (libero) oraz Chmielewska, Sobiczewska, Abramajtys

Radomka: De Almeida, Bugg, Świrad, Jasek, Murek, Łukasik, Adamek (libero) oraz Biała, Jasek, Zaborowska