Tour de Ski: Faehndrich i Klaebo pierwszymi liderami, polskie ćwierćfinały
- Dodał: Inga Świetlicka
- Data publikacji: 31.12.2022, 15:54
Faworyci nie zawiedli. Sprinty łyżwą inaugurujące Tour de Ski wygrali Nadine Faehndrich i Johannes Hoesflot Klaebo. Nieźle spisali się reprezentanci Polski – Izabela Marcisz i Dominik Bury awansowali do ćwierćfinałów.
17 edycja prestiżowego Tour de Ski rozpoczęła się od sprintów techniką dowolną w szwajcarskim Val Mustair. Na starcie pierwszego etapu stanęło 71 zawodniczek i 99. zawodników, a ze światowej czołówki zabrakło jedynie Szwedek: Ebby Andersson i Emmy Ribom. W tym gronie było pięcioro Polaków. Dwoje – Izabela Marcisz i Dominik Bury – awansowało do ćwierćfinałów odpowiednio z 23. i 27. czasem dnia. Czterech dziesiątych sekundy do awansu zabrakło 33. Monice Skinder, w czwartej dziesiątce sklasyfikowano także Kamila Burego (36.) i Macieja Staręgę (40.). Najlepsi w eliminacjach okazali się Nadine Faehndrich i Johanes Hoesflot Klaebo. Już na tym etapie doszło do wielu niespodzianek – poza „30”-stką znaleźli się m.in. Jessie Diggins, Victoria Carl, Eva Urevc i Emil Iversen.
Izabela Marcisz w ćwierćfinale zajęła czwarte miejsce z czasem nie dającym awansu do półfinału. Wyraźnie szybsze od Polki były Lotta Udnes Weng, Katerina Razymova i Jasmi Joensuu, jednak dla Marcisz występ w Val Mustair to jeden z lepszych startów w Pucharze Świata w karierze. Ostatecznie naszą zawodniczkę sklasyfikowano na 19. miejscu, co jest optymistycznym prognostykiem przed biegami dystansowymi.
Równie dobrze spisał się Dominik Bury, który także finiszował na czwartej pozycji w ćwierćfinale, ulegając Federico Pellegrino, Renaudowi Jay i Benowi Ogdenowi. Polak przez chwilę miał czas, który uprawniał do występu w półfinale, jednak w kolejnych biegach rywale okazali się szybsi. Dla Dominika Burego już sam awans do ćwierćfinału w sprincie jest dużym sukcesem, zdarzyło mu się to bowiem po raz pierwszy w karierze. Ostatecznie zajął 20 pozycję, a na dystansach powinno być tylko lepiej.
Selektywna trasa sprintu sprzyjała niezłym występom dystansowców, jednak ostatecznie na inaugurację Tour de Ski triumfowali biegacze specjalizujący się w sprintach. Faworyci rywalizacji – Nadine Faehndrich i Johannes Hoesflot Klaebo nie zawiedli oczekiwań i pewnie sięgnęli po kolejne pucharowe triumfy. W biegu kobiet zawodniczka gospodarzy szybko uciekła rywalkom i niezgrożenie wpadła na metę z wyraźną przewagą. Fantastycznym finiszem popisała się Maja Dahlqvist, która na finiszowej prostej z czwartej pozycji przebiła się na drugie miejsce. Podium uzupełniła Lotta Udnes Weng, która wyprzedziła swoją siostrę bliźniaczkę, Fridę Karlsson i Annę Kjersti Kaalvę.
Johannes Hoesflot Klaebo również nie pozostawił rywalom złudzeń. Norweg kontrolował bieg, w pierwszej części dystansu utrzymując się za prowadzącym Franzuzem Chanavatem, a później za Federico Pellegrino. Włoch próbował walczyć z Klaebo na finiszu, jednak lider norweskiej kadry był zdecydowanie szybszy. Pellegrino tym razem musiał się zadowolić drugą lokatą, na podium zmagania ukończył rónież drugi z norweskich biegaczy – Sindre Bjoernestad Skar. Poza najlepszą trójką Czech Michal Novak i Francuzi – Jouve i Chanavat.
Jutro w Val Mustair biegi pościgowe na 10 km stylem klasycznym.
Sprint stylem dowolnym kobiet:
1. Nadine Faehndrich, Szwajcaria 3:23.56
2. Maja Dahlqvist, Szwecja +0.47
3. Lotta Udnes Weng, Norwegia +0.62
4. Tiril Udnes Weng, Norwegia +2.35
5. Frida Karlsson, Szwecja +3.39
6. Anne Kjersti Kalvaa, Norwegia +7.95
19. Izabela Marcisz
33. Monika Skinder
Sprint stylem dowolnym mężczyzn:
1. Johannes Hoesflot Klaebo, Norwegia 3:00.98
2. Federico Pellegrino, Włochy +0.18
3. Sindre Bjoernestad Skar, Norwegia +2.19
4. Michal Novak, Czechy +3.39
5. Richard Jouve, Francja +3.41
6. Lucas Chanavat, Francja +28.66
20. Dominik Bury
36. Kamil Bury
40. Maciej Staręga
Inga Świetlicka
Miłośniczka sportu, kultury i podróżowania. Mól książkowy oraz kibic polskich olimpijczyków i paraolimpijczyków.