NHL: Anaheim zaskoczyło Dallas
- Dodał: Remigiusz Nowak
- Data publikacji: 05.01.2023, 14:02
Do niespodzianki doszło w nocy w NHL, gdzie Anaheim Ducks, jedna z najsłabszych ekip w lidze pokonała lidera Dallas Stars, lidera Central Division. Jednym z autorów sukcesu został John Gibson, golkiper Kaczorów.
Ducks w tym sezonie regularnie zbierają cięgi, tym razem jednak totalnie zaskoczyli gości z Dallas. Sprawa zwycięstwa wyjaśniła się już w pierwszej tercji, kiedy to Anaheim zdominowało sytuację na tafli. Ducks rozpoczęli od trafienia Adama Henrique w 4. minucie. Gracz gospodarzy posłał lekko krążek w stronę bramki, lecącą w powietrzu gumę tknął jeszcze gracz Dallas, zaskoczony Wedgewood spóźnił się z interwencją. W kolejnych minutach Stars mieli kilka świetnych okazji na wyrównanie, ale John Gibson nie dał się pokonać. W atakach nie ustawali także miejscowi, którzy w 12. minucie grając w przewadze założyli zamek i wykorzystali jedyną w tym spotkaniu karę dla przeciwnika, tutaj podanie Zegrasa wykończył McTavish. W kolejnych dwóch odsłonach do głosu częściej niż Kaczory zaczęły dochodzić Gwiazdy, którym jednak przez 40 minut nie udało się pokonać świetnie dysponowanego Gibsona, nie pomogła nawet czterokrotna gra w przewadze.
Anaheim Ducks - Dallas Stars 2:0 (2:0, 0:0, 0:0).
W dobrym stylu z Detroit Red Wings poradziło sobie New Jersey Devils. Przez niemal połowę spotkania na tablicy widniał wprawdzie bezbramkowy remis, ale potem Diabły jeszcze w drugiej odsłonie strzelili gola przy osłabieniu Czerwonych Skrzydeł, w trzeciej tercji dokończyli dzieła zniszczenia kolejnymi trzema trafieniami.
Detroit Red Wings - New Jersey Devils 1:5 (0:0, 0:2, 1:3).
Minnesota i Tampa, to ekipy prezentujące w tym sezonie podobny poziom, na tafli gra była w teorii wyrównana, ale zdecydowanie lepiej celownik ustawiony mieli Wilds, którzy pięciokrotnie umieścili krążek w siatce rywali.
Minnesota Wild - Tampa Bay Lightning 5:1 (1:0, 3:1, 1:0).