PHL: zwycięstwo Unii z Toruniem po karnych
- Dodał: Remigiusz Nowak
- Data publikacji: 06.01.2023, 21:10
Twarde warunki gry postawiła dzisiaj Energa Toruń liderowi PHL z Oświęcimia, bp ekipa znad Soły potrzebowała karnych, aby udowodnić swoją wyższość. Karne do skutku doszły także w Jastrzębiu, gdzie GKS pokonał Cracovię.
Unia do meczu z Toruniem przystąpiła w osłabionym składzie i liderzy PHL potrzebowali dogrywki od zwycięstwa. Starcie zaczęło się dobrze dla gości, którzy pomimo osłabienia karą Gimińskiego potrafili pokonać Lindskouga, wynik otworzył Korenczuk. Potem nie było już tak dobrze, a 12. i 21. minuty przyniosły radość w obozie gospodarzy, którzy wyszli na prowadzenie, jednak po raz drugi talentem błysnął Korenczuk, który jeszcze w drugiej tercji wyrównał wynik. Osiem minut przed końcem znów bliżej wiktorii byli oświęcimianie (bramka Cichego), ale determinacja Energi była w piątek na wysokim poziomie, ich trener wycofał golkipera, ponadto ich wysiłki "wspomógł" Krzemień siadając na ławce kar, co przełożyło się na wyrównujące trafienie Koskinena. Ostatnie sekundy trzeciej tercji oraz dogrywka nie zmieniły tej sytuacji, sprawę wyjaśnił w konkursie karnych Padakin, który dwukrotnie skutecznie stawał w szranki z bramkarzem przyjezdnych, czym dał swojej drużynie kolejne zwycięstwo.
Unia Oświęcim - GKS Jastrzębie 4:3k. (1:1, 1:1, 1:1, 0:0d., 2:1k.).
W Jastrzębiu pomimo przewagi Cracovii zwycięstwo zostało na Śląsku. Wynik po 60 minutach to 3:3, lepiej karne egzekwowali miejscowi, dla których udane próby zaliczyli Mikyska i Freidenfelds.
GKS Jastrzębie - Comarch Cracovia 4:3 (1:1, 1:1, 1:1, 0:0d., 2:0k.).
Długo z Sanokiem męczył się GKS Katowice, przełamanie katowiczan nastąpiło dopiero w 49. minucie po golu Hitosato dającego prowadzenie mistrzom kraju, potem GieKSa dołożyła jeszcze dwie bramki i ostatecznie wygrała 5:2.
STS Sanok - GKS Katowice 2:5 (0:1, 2:1, 0:3).
Wciąż kiepsko idzie Nowemu Targowi, który tym razem uległ Zagłębiu Sosnowiec 1:4.
Podhale Nowy Targ - Zagłębie Sosnowiec 1:4 (0:0, 1:3, 0:1).