TAURON Liga: wymęczone zwycięstwo Budowlanych z beniaminkiem
- Dodał: Kinga Filipek
- Data publikacji: 09.01.2023, 23:07
Pojedynek Grota Budowlanych Łódź z ekipą Roleski Grupa Azoty Tarnów zakończył 10. kolejkę TAURON Ligi. W łódzkiej Sport Arenie obie drużyny zafundowały nam pięciosetowe widowisko. W tie-breaku jednak wyraźnie lepsze okazały się łodzianki, zwyciężając decydująca partię 15:7.
Już od pierwszej piłki w poniedziałkowym spotkaniu mogliśmy oglądać długie i emocjonujące wymiany. Po wyrównanym początku jako pierwsze kilkupunktową przewagę zbudowały sobie tarnowianki. Przyjezdne bardzo dobrze prezentowały się w obronie i bloku, a w ataku nie zawodziła Kowalska - 9:13. Siatkarki beniaminka jednak nie ustrzegły się też pomyłek. Mimo dobrego przyjęcia tarnowianki miały spore problemy w ofensywie. Budowlane szybko wykorzystały słabszy moment rywalek, obracając wynik na swoją korzyść - 17:15. Gospodynie prowadzenia nie oddały już do samego końca, a kolejny punktowy atak Melis Durul zapewnił łodziankom zwycięstwo.
Drugą odsłonę bardzo dobrze rozpoczęła ekipa Roleski Tarnów. Przyjezdne świetnie broniły, a Wiktoria Kowalska popisywała się udanymi atakami - 1:4. Łodzianki mimo słabszego początku rozkręcały się każdą kolejną akcją i szybko wyrównały wynik. W ekipie Budowlanych coraz lepiej w ataku wyglądały przyjmujące - Monika Fedusio i Aleksandra Kazała. Z kolei tarnowianki z biegiem seta miały coraz większe problemy ze skończeniem swoich akcji. Beniaminek oddawał rywalkom punkty zerwanymi atakami i Grot prowadził już 13:7. Łodzianki narzuciły swój styl gry, na który przyjezdne nie potrafiły odpowiedzieć . Przewaga Budowlanych wciąż rosła, a uderzenie Durul przypieczętowało ich pewne zwycięstwo.
Rozpędzone siatkarki Grota Budowlanych rozpoczęły kolejną partię od dwupunktowego prowadzenia. Tarnowianki jednak szybko włączyły się do gry. Zawodniczki beniaminka poprawiły skuteczność w ofensywie i co najważniejsze wyeliminowały błędy własne. Tym samym po uderzeniu Klaudii Świstek Roleski prowadził 9:6. Drużyna z Małopolski utrzymywał się na czele, ale Budowlane uparcie goniły rywalki. Gospodynie wyciągały z boiska bardzo trudne piłki, a w ofensywie trudne akcje kończyły zarówno Durul, jak i Fedusio. Łodzianki wyrównały wynik przy stanie 17:17 i gra rozpoczęła się na nowo. O losach tego seta zadecydowała zacięta i emocjonująca końcówka, w której lepsze okazały się siatkarki Grupy Azoty Tarnów, wygrywając 25:23 po ataku Kowalskiej.
Roleski Tarnów przedłużył rywalizację i bardzo dobrze rozpoczął też kolejnego seta. Zawodniczki beniaminka przede wszystkim poprawiły przyjęcie i atak. Marta Łyczakowska bardzo dobrze rozdzielała piłki pomiędzy swoje koleżanki, a oprócz Kowalskiej, udanymi atakami popisywały się też Świstek i Ponikowska - 6:9. Tarnowianki złapały wiatr w żagle i kontynuowały swoja bardzo dobrą grę. Tym razem to Budowlane nie potrafiły skończyć swoich uderzeń. Grę gospodyń próbowała ciągnąć Melis Durul, ale bez wsparcia koleżanek ciężko było zagrozić dobrze dysponowanym rywalkom. Podopieczne Marcina Wojtowicza jak natchnione zdobywały kolejne punkty, prowadząc 19:13 po efektownym ataku Klaudii Świstek. W końcówce łodzianki zerwały się do gry, próbując odwrócić losy tego seta. Siatkarki z Tarnowa jednak odparły ten atak i po punktowym serwisie Katarzyny Marcyniuk doprowadziły do tie-breaka.
Decydującą odsłonę od dwóch skutecznych akcji rozpoczęły tarnowianki, ale potem ich gra stanęła. Grot Budowlani Łódź wraz z Dominiką Sobolską-Tarasovą wywierały presję w polu serwisowym, a przyjezdne miały problemy z wypracowaniem skutecznych akcji. Gospodynie popisały się kolejnymi udanymi zagraniami i przy zmianie stron prowadziły 8:2. Niesamowitą serię łodzianek zakończył dopiero błąd zagrywki Sobolskiej. Podopieczne Macieja Biernata jednak z łatwością doprowadziły seta do końca ani na moment, nie dając dojść do głosu rywalkom. Zwycięski punkt dla Grota Budowlanych zdobyła Melis Durul.
Grot Budowlani Łódź - Roleski Grupa Azoty Tarnów 3:2 (25:20, 25:15, 23:25, 22:25, 15:7)
Budowlani: Polak, Fedusio, Lisiak, Durul, Kazała, Sobolska-Tarasova, Łysiak (L) oraz Kędziora, Łazowska, Kukulska,
Roleski: Kowalska, Marcyniuk, Ponikowska, Łyczakowska, Świstek, Ociepa, Żurawska (L) oraz Szczepańska, Szumera, Rybak, Pawłowska (L)
MVP: Melis Durul
Kinga Filipek
Amatorka biegania i pisania, studentka zarządzania w sporcie. Na portalu najczęściej znajdziecie mnie w działach siatkówki, skoków narciarskich, lekkoatletyki i łyżwiarstwa.