Uniwersjada 2023 – hokej: déjà vu u mężczyzn, fantastyczne Japonki nadal niepokonane
- Dodał: Jan Wagner
- Data publikacji: 14.01.2023, 11:14
Nic dwa razy się nie zdarza i nie zdarzy pisała Wisława Szymborska, tymczasem dzisiejsze mecze turnieju hokejowego na Uniwersjadzie w Lake Placid zadają kłam temu twierdzeniu. Swoje spotkania, podobnie jak wczoraj, wygrali bowiem Kazachowie, Kandajczycy i Czesi oraz niesamowite Japonki.
Turniej mężczyzn
Wczorajsze mecze turnieju hokejowego rozpoczęły się od niezwykle jednostronnego starcia Kazachów z Węgrami. Już po pierwszej tercji Azjaci prowadzili aż 5:0, a w drugiej odsłonie strzelili swoim rywalom kolejne trzy bramki. Wydawało się wówczas, że spotkanie to zakończy się dwucyfrówką. Pierwszy krok ku temu hokeiści z Kazachstanu wykonali w dziewiątej minucie ostatniej części gry, kiedy to gola na 9:0 strzelił Sayan Daniyar. Ambitni Węgrzy do końca walczyli jednak o honorowe trafienie i to im się ostatecznie udało. Na pięć minut przed końcem krążek do bramki rywali skierował Kovacs, ustalając rezultat rywalizacji na 9:1.
Co się jednak odwlecze, to nie uciecze. O ile Węgrzy obronili się przed dwucyfrówką, ta sztuka nie udała się już, walczącym z Kanadyjczykami, Szwedom. Pierwsza tercja nie zapowiadała, że będziemy świadkami pogromu. Na dwa szybko strzelone przez hokeistów z kraju Klonowego Liścia gole odpowiedział bowiem Naas i wydawało się, że w tym meczu wszystko jest możliwe. Od początku drugiej odsłony reprezentanci Kanady wyraźnie podkręcili jednak tempo i błyskawicznie znalazło to odzwierciedlenie w sytuacji na lodowisku. Zaaplikowali oni rywalom cztery gole i z dużym spokojem czekać mogli na ostatnią część gry. Rozpoczęła się ona dobrze dla Szwedów, którzy trafili na 2:6, ale później Europejczycy nie byli już w stanie przeciwstawić się rozpędzonym rywalom. Stracili kolejne cztery bramki i spotkanie ostatecznie zakończyło się wynikiem 10:2.
O ile w turnieju kobiet niepokonane Japonki przewodzą stawce, o tyle u mężczyzn może być ich rodakom ciężko o awans do półfinału. Po wysokim zwycięstwie z Łotwą ulegli oni bowiem Czechom. Mecz zaczął się jednak fantastycznie dla hokeistów z kraju Kwitnącej Wiśni. Po pierwszej tercji schodzili oni na przerwę ze skromnym prowadzeniem 1:0. Nasi południowi sąsiedzi wrócili na lodowisko bardzo zmotywowani i błyskawicznie doprowadzili do wyrównania, a chwilę później na 2:1 trafił Novak. Japończycy starali się wrócić do gry, ale ich ataki nie stwarzały wielkiego zagrożenia pod bramką rywali. Zamiast tego, w ostatniej odsłonie krążek do japońskiej siatki jeszcze trzykrotnie skierowali Czesi i to oni mogli cieszyć się z przekonującej wygranej 5:1.
Kazachstan – Węgry 9:1 (5:0, 3:0, 1:1)
Kanada – Szwecja 10:2 (2:1, 4:0, 4:1)
Czechy – Japonia 5:1 (0:1, 2:0, 3:0)
Turniej kobiet
Po wczorajszym zwycięstwie w meczu z Amerykankami, Japonki bardzo chciały pójść za ciosem w starciu ze Słowaczkami. Pierwsza tercja nie była jednak dla nich szczególnie udana, ponieważ to ich rywalki kończyły ją ze skromnym prowadzeniem 1:0. Decydująca dla ostatecznych losów spotkania okazała się druga odsłona. Hokeistki z kraju Kwitnącej Wiśni strzeliły w niej dwie bramki i z niewielką przewagą schodziły na przerwę przed ostatnią częścią gry. Ambitne Słowaczki do końca starały się doprowadzić do remisu, ale nie były w stanie sforsować szczelnej defensywy swoich przeciwniczek. Japonki straciły do tej pory w całym turnieju zaledwie dwa gole i ta liczba nie powiększyła się w ostatniej tercji wczorajszego meczu, dzięki czemu liderki wygrały 2:1, czym niemalże zapewniły sobie już grę w półfinale Uniwersjady.
Japonia – Słowacja 2:1 (0:1, 2:0, 0:0)