NHL: Kraken z 8. zwycięstwem z rzędu
- Dodał: Andrzej Kacprzak
- Data publikacji: 15.01.2023, 13:00
Ubiegłej nocy w NHL zwycięstwo zanotowali m.in. Seattle Kraken, którzy pokonali Chicago Blackhawks 8:5. Było to ich 8. zwycięstwo z rzędu. Z wygranej cieszyli się też hokeiści Boston Bruins, którzy umocnili się tym samym na prowadzeniu w konferencji wschodniej.
W jednym z pierwszych wczorajszych spotkań Boston Bruins podejmowali Toronto Maple-Leafs. Było to starcie na szczycie konferencji wschodniej, bowiem mierzyły się ze sobą odpowiednio 1. i 3. drużyna w tabeli. Mecz między tymi ekipami był bardzo zacięty. W każdej z tercji jako pierwsi cios zadawali przyjezdni z Kanady, ale bostończycy zawsze byli w stanie znaleźć odpowiedź, a w drugiej tercji zdołali pójść za ciosem i sami objęli prowadzenie. Na początku trzeciej tercji kanadyjska ekipa zdołała wyrównać, ale decydujący cios w 19. minucie zadał Matt Grelczyk, który dał tym samym zwycięstwo 4:3 ekipie gospodarzy.
Za plecami Bruins walkę toczyli natomiast zawodnicy Carolina Hurricanes, którzy podejmowali Pittsburgh Penguins. Hurricanes stali przed szansą awansu na pozycję wicelidera konferencji wschodniej. Gospodarze od początku meczu spisywali się bardzo solidnie i zdobyli po bramce w pierwszych dwóch tercjach nie tracąc przy tym żadnej. Penguins stać było tylko na trafienie honorowe w ostatniej tercji, którego autorem był Rickard Rakell. Carolina Hurricanes wygrali więc 2:1 i awansowali na 2. miejsce w tabeli.
Na porażce Maple-Leafs zyskali również hokeiści New Jersey Devils, którzy rozgrywali swoje drugie spotkanie w ciągu 24 godzin. Ich rywalami byli tym razem Los Angeles Kings. Było to starcie dwóch czołowych ekip konferencji wschodniej i zachodniej. Obie ekipy notowały ostatnio 3 zwycięstwa z rzędu. Po pierwszej wyrównanej tercji, w której padł remis 1:1 Devils przejęli kontrolę nad meczem. Gracze z New Jersey trafili do bramki rywali trzykrotnie w drugiej tercji na co Kings byli w stanie odpowiedzieć tylko jedną bramką. "Kropkę nad i" w ostatniej tercji postawił Jesper Bratt. New Jersey Devils pokonali więc Toronto Maple-Leafs 5:2 i awansowali dzięki temu na 3. miejsce w tabeli konferencji wschodniej.
Na zachodzie porażki doznali natomiast liderzy konferencji. Vegas Golden Knights podejmowali Edmonton Oilers i wydawali się być dość dużym faworytem spotkania. Ich rywale zajmowali bowiem 8. miejsce w tabeli i dodatkowo rozgrywali oni mecz drugą noc z rzędu. Oilers weszli w spotkanie wyśmienicie. W przeciągu dwóch pierwszych minut zdobyli dwie bramki. Rywale zdołali odpowiedzieć dopiero pod koniec pierwszej części gry i mieliśmy 2:1. Po przerwie obie ekipy poszły na wymianę ciosów. Oilers dwukrotnie odskakiwali na dystans dwóch trafień, ale Golden Knights za każdym razem odpowiadali na trafienia rywali. W ostatniej tercji wynik nie uległ już zmianie i przyjezdni sprawili sporą niespodziankę pokonując liderów konferencji 4:3.
Fantastyczną serię zwycięstw i marsz w górę tabeli kontynuują natomiast Seattle Kraken. Drużyna, która w zeszłym sezonie była zupełnym outsiderem zabawiła się z ekipą Chicago Blackhawks w pierwszej tercji. Kraken trafili do bramki rywali aż 6 razy w pierwszej partii tracąc przy tym tylko jeden punkt. Goście po pierwszej fenomenalnej tercji nie byli już choćby przez chwilę zagrożeni przez rywali i pewnie wygrali 8:5. Drużyna z Seattle wygrała po raz 8. z rzędu i wykorzystała potknięcie Los Angeles Kings i zajmuje teraz 4. miejsce w tabeli konferencji zachodniej.
Wyniki:
Dallas Stars - Calgary Flames 5:6 (1:2, 1:4, 3:0)
Boston Bruins - Toronto Maple Leafs 4:3 (1:1, 2:1, 1:1)
Carolina Hurricanes - Pittsburgh Penguins 2:1 (1:0, 1:0, 0:1)
Colorado Avalanche - Ottawa Senators 7:0 (2:0, 2:0, 3:0)
Detroit Red Wings - Columbus Blue Jackets 3:4 (0:3, 0:1, 3:0)
Florida Panthers - Vancouver Canucks 4:3 (1:1, 3:1, 0:1)
New York Islanders - Montreal Canadiens 2:1 (2:0, 0:0, 0:1)
Washington Capitals - Philadelphia Flyers 1:3 (1:1, 0:2, 0:0)
Chicago Blackhawks - Seattle Kraken 5:8 (1:6, 1:0, 3:2)
Minnesota Wild - Arizona Coyotes 2:1 (0:0, 2:0, 0:1)
Nashville Predators - Buffalo Sabres 3:5 (1:1, 2:2, 0:2)
St. Louis Blues - Tampa Bay Lightning 2:4 (1:2, 1:2, 0:0)
Vegas Golden Knights - Edmonton Oilers 3:4 (1:2, 2:2, 0:0)
Los Angeles Kings - New Jersey Devils 2:5 (1:1, 1:3, 0:1)
Andrzej Kacprzak
Pasjonat sportu i rocka. Piszę głównie o piłce nożnej, koszykówce, tenisie oraz Formule 1.