Premier League: Arsenal zwycięża w derbach północnego Londynu!
- Dodał: Hubert Dondalski
- Data publikacji: 15.01.2023, 19:28
Niedzielne emocje z angielską piłką zakończył mecz z najwyższej półki, czyli derby północnego Londynu. Liderujący tabeli Arsenal podejmował na wyjeździe Tottenham. Pomimo słabszej drugiej połowy, Kanonierzy dowieźli dwubramkowe zwycięstwo po fantastycznej pierwszej połowie. Przewaga w tabeli nad Manchesterem City wzrosła do ośmiu punktów i podopieczni Mikela Artety poważnie zbliżyli się do mistrzostwa Anglii.
Początek spotkania był bardzo wyrównany, lecz to Arsenal miał pierwszą dogodną okazję, po tym, jak obrońcy Tottenhamu popełnili tragiczny błąd w obronie, ale w dogodnej sytuacji pomylił się Eddie Nketiah. Pierwszą bramkę w meczu zdobyli Kanonierzy za sprawą... Hugo Llorisa, po tym, jak Saka wrzucał w pole karne, piłka trafiła do Llorisa, a francuski bramkarz nieporadnie próbował złapać piłkę i sam sobie wpakował ją do siatki. Po tej bramce gospodarze próbowali odpowiedzieć, nawet dobrą sytuację miał Son, ale Arsenal cały czas dominował swojego rywala.
W 24. minucie Thomas Partey był bliski zdobycia gola sezonu, ale jego strzał z pierwszej piłki z woleja wylądował na słupku! Ten strzał z dystansu nie wyszedł, ale wyszedł już następny w 36. minucie, gdy piłkę na 20. metrze otrzymał kapitan Kanonierów, czyli Martin Odegaard, który uderzył swoją lepszą, lewą nogą i podwyższył wynik! Pod koniec pierwszej połowy dobrą okazję miał Harry Kane, ale na posterunku stanął Aaron Ramsdale. Po chwili główny arbiter spotkania zakończył pierwszą połowę.
Druga połowa rozpoczęła się od lepszej gry Spurs - gospodarze od początku atakowali piłkę z impetem, emanowali pewnością siebie i robiło się niebezpiecznie dla Kanonierów. W 52. minucie Ryan Sessegnon dostał idealne podanie od Harry'ego Kane'a, ale przegrał pojedynek sam na sam z doskonale dysponowanym w tym meczu Aaronem Ramsdalem. Na kwadrans przed końcem spotkania dalej widniał zwycięski wynik dla Arsenalu. Tottenham naciskał, naciskał, ale nic z tego nie wyniknęło. Arsenal zwyciężył w drugich derbach północnego Londynu.
Tottenham Hotspur FC - Arsenal FC 0:2 (0:2)
Bramki: 14' Lloris (sam.), 36' Odegaard
Tottenham: Lloris - Romero, Dier, Lenglet (88' Davies) - Doherty (71' Richarlison), Hojbjerg, Sarr (76' Bissouma), Sessegnon (75' Perisić)- Kulusevski (88' Gil), Son - Kane
Arsenal: Ramsdale - White, Saliba, Gabriel, Zinchenko (85' Tomiyasu) - Partey, Xhaka - Saka, Odegaard (90+3' Vieira), Martinelli (79' Tierney) - Nketiah (90+3 Smith Rowe)
Żółte kartki: Romero, Sarr, Sessegnon, Dier - Martinelli, Gabriel
Sędzia: Craig Pawson
Hubert Dondalski
Student dziennikarstwa na Uniwersytecie Szczecińskim. Od dziesięciu lat w toksycznym związku z Arsenalem. Fanatyk esportu.