LEC: zwycięstwo Heretics w debiucie, dominacja G2 Esports
Michal Konkol

LEC: zwycięstwo Heretics w debiucie, dominacja G2 Esports

  • Dodał: Marcin Weiss
  • Data publikacji: 22.01.2023, 08:00

Po kilkumiesięcznej przerwie rozgrywki LEC ponownie zawitały do studia w Berlinie. Poza nowym formatem rozgrywek mogliśmy również zobaczyć dwie nowe drużyny z Polakami w składzie. Team Heretics z Jankosem w dżungli pokonali Astralis, a KOI z Trymbim jako wspierającym ograli Team BDS.

Excel vs G2 Esports — 0:1

Excel G2 Esports
Odoamne K'Sante 5/5/2 4/2/6 Jax BrokenBlade
Xerxe Wukong 0/3/5 8/1/3 Graves Yike
Vetheo Syndra 3/4/2 2/2/7 Viktor Caps
Patrik Varus 1/4/3 2/1/10 Ashe Hans sama
Targamas Jhin 2/2/5 2/5/5 Heimerdinger Mikyx

Pierwszy mecz wieczoru rozpoczął się od walki przy środkowej alei, w której pierwszą krew zdobył grający Jhinem Targamas. W kolejnych minutach kontrola nad rozgrywką należała jednak do G2 Esports, którzy wyszli na prowadzenie 4:2, uzyskując 2,500 sztuk złota przewagi, a także zgarnęli Rift Heralda, oddając przeciwnikom hextechowego smoka. W siedemnastej minucie Samuraje nie popełnili podobnego błędu i tym razem wzięli piekielnego smoka, a ich przewaga w złocie wzrosła do czterech tysięcy.

 

Dwudziesta pierwsza minuta to doskonały teamfight na górnej alei w wykonaniu G2, po którym zespół zapewnił sobie Barona oraz kolejnego smoka, powiększając różnicę w złocie do siedmiu tysięcy. Wraz ze wzmocnieniem ekipa zrównała z ziemią kilka wież, a następnie zniszczyła również inhibitor na dolnej alei. Niedługo później G2 Esports zgarnęli trzeciego drake'a i drugiego Nashora, rozpoczynając decydujący atak. Ten zakończył się zwycięstwem w 31. minucie, a kapitalny debiut zaliczył Yike, notując 8/1/3.

KOI vs Team BDS — 1:0

KOI Team BDS
Szygenda Renekton 2/2/3 2/2/6 Olaf Adam
Malrang Sejuani 4/2/3 1/3/5 Vi Sheo
Larssen Ryze 1/2/3 2/2/4 Azir nuc
Comp Ezreal 3/0/4 3/0/5 Jhin Crownie
Trymbi Ashe 0/3/8 1/3/6 Heimerdinger Labrov

Rozgrywka rozpoczęła się od doskonałego ganku Malranga na górną aleję, gdzie znalazł za daleko wysuniętego Adama, zdobywając pierwszą krew. W odpowiedzi na topa zawędrował Sheo i pomógł Adamowi odbić się, wyrównując stan rywalizacji w dziewiątej minucie. W kolejnych minutach doszło do wymiany neutralnych obiektów z mapy — Vi zgarnęła górskiego smoka, a Sejuani wzięła Rift Heralda, a, co pozwoliło KOI zbudować 1,500 sztuk złota przewagi. Piętnasta minuta to natomiast błąd Larssena, który został przypłacony jego życiem oraz drugim drakiem na koncie przeciwników.

 

Sześć minut później KOI mieli już 3,000 sztuk złota przewagi, przystępując do walki na dolnej rzece. Egzekucja okazała się doskonała, ponieważ zespół wyłapał Sheo, zapewniając sobie nie tylko piekielnego smoka, ale również Barona. Atak ze wzmocnieniem został jednak dobrze odparty przez Team BDS, a KOI musieli zadowolić się drugim drakiem. W 31. minucie BDS spróbowali sforsować Nashora, ale cała akcja zakończyła się katastrofą, a wzmocnienie i kilka zabóstw trafiło na konto oponentów. Wraz ze wzmocnieniem drużyna zgarnęła trzeciego smoka, a później zakończyła mecz górną aleją.

Astralis vs Team Heretics — 0:1

Astralis Team Heretics
Finn Fiora 3/5/2 6/6/8 K'Sante Evi
113 Viego 4/4/8 4/4/10 Vi Jankos
Dajor Ryze 1/6/6 10/3/9 Cassiopeia Ruby
Kobbe Xayah 7/3/2 3/2/8 Varus Jackspektra
JeongHoon Ashe 1/6/10 1/1/18 Karma Mersa

Spotkanie rozpoczęło się od pojedynku na górnej rzece między leśnikami, w którym 113 nie dał Jankosowi szans, zdobywając pierwszą krew. Niedługo później Astralis zgarnęli powietrznego smoka, a następnie oddali Rift Heralda, ale wygrali walkę dwóch za zero, powiększając różnicę w złocie do 2,000. W kolejnych minutach Team Heretics zaczęli jednak grać nieco lepiej, dzięki czemu wzięli hextechowego drake'a, a także wykonali dwa kolejne zabójstwa, zmniejszając stratę do rywali.

 

W dziewiętnastej minucie otrzymaliśmy doskonały teamfight na dolnej alei, w którym obie drużyny zdobyły po kilka killi, ale drugi smok trafił na konto TH. Pięć minut później Jankos zdołał wyłapać JeongHoona, dzięki czemu zespół mógł zgarnąć również trzeciego drake'a, a stan złota został całkowicie wyrównany. W 28. minucie Astralis wyłapali Eviego, co pozwoliło im wziąć Barona, ale powstały zaraz potem teamfight należał już do Heretics. Co więcej, ekipa zapewniła sobie również czwartego smoka, zdobywając piekielną duszę.

 

W 34. minucie TH pokonali Ryze'a, a chwilę później zgarnęli Nashora. Z kolei dwie minuty później Team Heretics zdeklasowali przeciwników na dolnej rzece, wygrywając decydujący teamfight oraz całą grę.

MAD Lions vs SK Gaming — 1:0

MAD Lions SK Gaming
Chasy Renekton 5/3/6 1/3/2 K'Sante Irrelevant
Elyoya Wukong 2/1/9 0/5/1 Vi Markoon
Nisqy Viktor 7/0/11 1/4/3 Kassadin Sertuss
Carzzy Lucian 5/0/12 3/4/1 Zeri Exakick
Hylissang Nami 0/1/18 0/3/3 Yuumi Doss

Starcie rozpoczęło się od walki na dolnej rzece, w której obie drużyny wykonały po jednym zabójstwie, a następnie wymieniły się obiektami nautralnymi z Summoner's Rift — piekielny smok trafił na konto SK, a Rift Herald został zdobyty przez MAD Lions. W międzyczasie Ruby wypracował ogromną przewagę nad swoim przeciwnikiem z linii, a w jedenastej minucie różnica w złocie wynosiła 2,000 na korzyść Lwów. W kolejnych minutach Lions wzięli hextechowego drake'a oraz drugiego Heralda, a następnie wygrali dłuższy teamfight, uzyskując 4,500 sztuk złota przewagi.

 

Dwudziesta pierwsza minuta to natomiast doskonale rozegrana sytuacja przy Nashorze, dzięki której MAD Lions pozyskali wzmocnienie, powiększając swoje prowadzenie. Pięć minut później Lwy wygrały jeszcze jedną walkę drużynową na górnej rzece, po której przewaga wzrosła do 11,000, a inhibitor na midzie został zrównany z ziemią. Gracze MAD zdecydowali się na przeprowadzenie resetu, po którym wygrali decydujący teamfight, wygrywając cały mecz.

Team Vitality vs Fnatic — 1:0

Team Vitality Fnatic
Photon Jax     Gragas Wunder
Bo Graves     Kindred Razork
Pekz Ryze     Syndra Humanoid
Neon Ezreal     Varus Rekkles
Kaiser Leona     Rakan Rhuckz

Ostatnie spotkanie dnia rozpoczęło się od bardzo wczesnego ganku Gravesa na dolną aleję, który zakończył się zdobyciem pierwszej krwi przez leśnika przeciwko powracającemu do LEC Rekklesowi. Szósta minuta to natomiast teamfight na midzie, w którym obie drużyny wykonały po jednym zabójstwie, a Team Vitality utrzymali 400 sztuk złota przewagi. Z czasem Fnatic radzili sobie jednak coraz lepiej i choć wciąż przegrywali 2-3, to w jedenastej minucie zgarnęli zarówno piekielnego smoka, jak i Rift Heralda.

 

Cztery minuty później Team Vitality zdołali odpowiedzieć, zdobywając dwa kille, ale to FNC wzięli kolejnego drake'a oraz pierwszą wieżę na bocie, dzięki czemu tracili tylko 1,000 sztuk złota. Dwudziesta pierwsza minuta to natomiast doskonała akcja Fnatic na bocie, gdzie podwójne zabójstwo wykonał Gragas, wyrównując stan rywalizacji, a także dopisując trzeciego smoka. Z kolei kilka minut później drużyna wygrała następny teamfight, po którym zdobyła Barona. Wraz ze wzmocnieniem FNC powiększyli przewagę do czterech tysięcy, a także zapewnili sobie górską duszę.

 

W 30. minucie pomarańczowi zgarnęli drugiego Nashora, ale tym razem zostali zdeklasowani w walce drużynowej jeden za pięciu, przez co VIT zmniejszyli różnicę w złocie do tysiąca, a także zrównali z ziemią inhibitor na bocie. Ledwie kilkadziesiąt sekund później Team Vitality wygrali jeszcze jeden teamfight i tym razem ruszyli do bazy przeciwników, kończąc cały mecz.

Marcin Weiss – Poinformowani.pl

Marcin Weiss

Zarywam noce dla amerykańskiej ligi NBA, ale moje sportowe zainteresowania wykraczają daleko poza koszykówkę. Skoki, żużel, tenis, snooker — zwyczajnie wszystko.