Australian Open: Chaczanow i Tsitsipas w półfinale
- Dodał: Dawid Tymosz
- Data publikacji: 24.01.2023, 13:56
Stefanos Tsitsipas i Karen Chaczanow zostali pierwszymi półfinalistami Australian Open. W czwartek panowie zagrają ze sobą o finał.
W pierwszym ćwierćfinale podczas tegorocznego Australian Open zmierzyli się Karen Chaczanow i Sebastian Korda. W pierwszym secie Rosjanin przez długi czas znakomicie serwował, a dodatkowo przełamał rywala w drugim gemie. Niespodziewanie Amerykanin odrobił straty w ostatniej chwili, wyrównując z 2:5 na 5:5. Losy zaciętej rywalizacji rozstrzygnął tie-break. W nim lepszy był Chaczanow, który wykorzystał trzeciego setbola.
W drugiej odsłonie Korda zaczął mieć poważne problemy. Co prawda trzykrotnie obronił podanie, mimo break pointów, ale bolący nadgarstek wymusił przerwę medyczną po piątym gemie. Pomoc lekarska na niewiele się zdała. Dłuższe wymiany kończyły się potęgowaniem dyskomfortu. Od stanu 3:2 przegrał wszystkie gemy i całego seta. Po rozegraniu drugiej partii podjął ostatnią próbę przezwyciężenia bólu, udając się na przerwę toaletową. W trzecim secie przegrał trzy gemy otwarcia i zadecydował się poddać mecz. W ten sposób Rosjanin znalazł się w drugim półfinale w karierze.
W drugim pojedynku Stefanos Tsitsipas skrzyżował rakietę z Jirim Lehecką. O ile obecność czwartego w rankingu tenisisty nie była żadnym zaskoczeniem, tyle występ Czecha to duża niespodzianka. 21-latek przed imprezą w Melbourne nie miał żadnego wygranego meczu w głównej drabince turnieju wielkoszlemowego. Początek spotkania należał do Greka. Po nieco ponad kwadransie prowadził 3:0 i do końca inauguracyjnej partii kontrolował wynik.
W drugiej odsłonie Lehecka mocno podwyższył poziom swoich uderzeń. Ustawiał się agresywnie do returnu i miał pięć break pointów w czwartym gemie. Tsitsipas jednak w imponujący sposób potrafił odpierać zagrożenie skutecznym serwisem. Losy seta rozstrzygnęły się w tie-breaku. W nim wyżej notowany tenisista grał bezbłędnie. Wygrał każdy punkt serwisowy i całą dodatkową część 7:2. W trzeciej partii młodszy z tenisistów znów potrafił poważnie zagrozić Grekowi. Ten w siódmym gemie wyszedł ze stanu 0:40 i zapisał go na swoim koncie. W dziesiątym gemie Tsitsipas przełamał Leheckę i wygrał spotkanie.
Karen Chaczanow (RUS) [18] - Sebastian Korda (USA) [29] 7:6(5),6:3, 3:0 krecz
Stefanos Tsitsipas (GRE) [3] - Jiri Lehecka (CZE) 6:3, 7:6(2), 6