EBL: King pokonał Sokoła
- Dodał: Andrzej Kacprzak
- Data publikacji: 26.01.2023, 20:00
King Szczecin pokonał Sokoła Łańcut 75:73 w meczu otwarcia 18. kolejki Energa Basket Ligi. Dzięki wygranej szczecinianie awansowali na pozycję wicelidera.
Faworytem starcia w Szczecinie byli oczywiście gospodarze, którzy w przypadku zwycięstwa mogli awansować na pozycję wicelidera ligi. Sokół pokazywał jednak od dłuższego czasu, że należy się z nim liczyć. Gracze z Łańcuta od jedenastu spotkań naprzemiennie wygrywają i przegrywają i sprawili po drodze dużo niespodzianek.
Na kolejną niespodziankę zanosiło się również po pierwszej kwarcie. Wprawdzie sam początek spotkania nie należał do ekipy gości, bowiem miejscowi prowadzili w pewnym momencie 13:9. Przyjezdni jednak od tego momentu grali fenomenalnie. Nie pozwolili rywalom dosłownie na nic do końca pierwszej kwarty, a sami zagrali świetnie w ofensywie. W efekcie finiszowali w pierwszej części gry serią 15:0 i objęli prowadzenie 24:13. Krótka przerwa znów zmieniła jednak wszystko. Gospodarze znakomicie weszli w drugą kwartę i bardzo szybko dogonili swoich rywali. Podobnie jak w pierwszej kwarcie miejscowi objęli czteropunktowe prowadzenie, ale w ostatnich minutach partii znów pozwolili rywalom na zbyt wiele. Goście mocno zakończyli pierwszą połowę i przed zmianą stron to oni prowadzili 44:39.
W trzeciej kwarcie Sokół kontynuował dobrą grę i rozbudowywał swoją przewagę. Niedługo później role jednak się odwróciły. Tak jak w pierwszej połowie miejscowi obejmowali prowadzenie i nie byli w stanie go dowieźć do końca, tak po zmianie stron to oni musieli gonić wynik i robili to skutecznie. King szybko odrobił straty i sam zaczął uciekać rywalom. Przed startem ostatniej partii było 59:54 dla miejscowych. 4 kwarta przyniosła bardzo duże emocje. Po pierwszych kilku akcjach miejscowi stracili prowadzenie, ale rywale również nie byli w stanie odskoczyć od nich na większy dystans. Walka toczyła się do samego końca, a rzut decydujący o wyniku spotkania oddał Andrzej Mazurczak. Kiedy na zegarze pozostawały 2 sekundy, a wynik meczu wynosił 73:73 zawodnik Kinga trafił za 2 "oczka" i dał swojemu zespołowi zwycięstwo.
King Szczecin pokonał po bardzo zaciętym spotkaniu Sokoła Łańcut 75:73 i objął pozycję wicelidera ligi. Sokół natomiast tymczasowo przesunął się na 11. pozycję.
King Szczecin - Sokół Łańcut 75:73 (13:24, 26:20, 20:11, 16:18)
King: Brown 17, Fayne 13, Mazurczak 12, Borowski 11, Cuthbertson 10, Matczak 8, Kostrzewski 4
Sokół: Sanders 17, Spencer 14, Struski 12, Kemp 11, Thornton 11, Szczypiński 6, Eads 2
Andrzej Kacprzak
Pasjonat sportu i rocka. Piszę głównie o piłce nożnej, koszykówce, tenisie oraz Formule 1.