Siatkówka plażowa - Elite16: Polacy kończą bez medalu, wygrywają Norwegowie i Holenderki
FIVB

Siatkówka plażowa - Elite16: Polacy kończą bez medalu, wygrywają Norwegowie i Holenderki

  • Dodał: Dawid Lis
  • Data publikacji: 05.02.2023, 20:01

Dwie porażki w ostatnim dniu turnieju Elite16 w Dosze i duet Bartosz Łosiak/Michał Bryl kończą turniej bez medalu. Polacy zmagania w Katarze kończą na czwartym miejscu. Najlepsi okazali się Norwegowie oraz Holenderki.

W pojedynku o brąz od początku na niewielkim prowadzeniu byli Włosi. Jednak Bartosz Łosiak i Michał Bryl nie mieli dużej straty, którą szybko udało się zniwelować i doprowadzić do remisu 6:6. Po nim jednak nadal ponownie punkt z przodu byli Alex Ranghieri i Adrian Carambula. Polacy po raz pierwszy wyszli na prowadzenie przed samą przerwą techniczną i schodzili na nią prowadząc 11:10. Żadna z ekip nie była w stanie zbudować sobie większej przewagi i przez cały dystans był to bardzo wyrównany set. Nasi reprezentanci jako pierwsi mieli piłkę setową w górze, ale jej nie wykorzystali, a trzy kolejne punkty zdobyli Włosi i to oni wygrali 22:20.

Druga partia to ponowie gra punkt za punkt od początku. Oglądaliśmy kilka ciekawych i długich wymian. Na przerwę techniczną zawodnicy schodzili przy prowadzeniu 11:10 Włochów, ale tak naprawdę cały czas punkt to była maksymalna przewaga jednej lub drugiej drużyny. Nikomu nie udawało się uzyskać większej przewagi. Dopiero po nieudanej akcji Łosiaka rywale wyszli na prowadzenie 15:13, ale po dwóch kolejnych punktach ponownie był remis. Tym razem to Włosi mieli pierwszą piłkę setową i zarazem meczową przy wyniku 20:19, ale nie powtórzyła się sytuacja z pierwszego seta. Udanym serwisem kończy mecz Alex Ranghieri. Włosi ponownie wygrali 22:20 i 2:0 w całym spotkaniu. Tym samym Polacy z Kataru wracają bez medalu w pierwszym turnieju nowego sezonu.

Wcześniej w meczu o brąz kobiet bardzo dobrze zaczęły Łotyszki, które prowadziły już 7:1 w pierwszej partii i duet Graudina/Samoilova bez problemów pokonały Australijki 21:12. Po tak dobrym pierwszym secie wydawało się, że to Łotyszki pójdą za ciosem, ale po przerwie para Clancy/Artacho odegrała się rywalkom, uciekając w połowie drugiego seta i kontrolując jego przebieg już do końca. Do rozstrzygnięcia potrzebny był tie-break, w którym skuteczniejsze były Australijki i to one wywalczyły brązowe medale podczas turnieju w Dosze.

W meczu finałowym kobiet nieliczni kibice, którzy zjawili się na trybunach, oglądali pojedynek złożony z trzech setów, ale najwięcej emocji było w inauguracyjnej partii. Ta rozstrzygnęła się dopiero na przewagi i zwyciężyły Szwajcarki Brunner i Huberli. Wyżej notowane były Holenderki i w drugim secie było to już widać, bo para Stam/Schoon prowadziła 10:4 i już tego nie straciła w dalszej części, wygrywając 21:14. W tie-breaku także szybko Holenderki uzyskały przewagę, bo zaczęły tę partię od prowadzenia 4:0 i już do końca kontrolowały przebieg gry. Wygrały 15:11 i to para Stam/Schoon okazała się najlepsza na inaugurację nowego sezonu.

Męski finał dobrze zaczęli Szwedzi Ahman/Hellvig, którzy prowadzili z najlepszą parą świata 4:1. I choć taką różnicę byli w stanie utrzymywać nawet do wyniku 11:7, to duet Mol/Sorum nie miał zamiaru odpuszczać. Norwegowie skrupulatnie odrabiali straty, a od stanu 11:13 zdobyli cztery kolejne punkty i wyszli na prowadzenie. I choć Szwedzi w samej końcówce wyrównali stan na 19:19, to doświadczenie Norwegów wzięło górę i to oni wygrali 21:19. Drugiego seta Norwegowie zaczęli od prowadzenia 2:0 i później przy grze punkt za punkt ta różnica się utrzymywała, a na przerwę techniczną zespoły schodziły przy prowadzeniu duet Mol/Sorum 12:9. Po niej przebieg gry niewiele się zmienił i do samego końca trwała wymiana punktów, ale to pozwoliło zwyciężyć Norwegom w dwóch setach.

Mecz o 3. miejsce kobiet:
Clancy/Artacho (AUS) - Graudina/Samoilova (LAT) 2:1 (12:21, 21:15, 15:10)

Mecz o 3. miejsce mężczyzn:
Ranghieri/Carambula (ITA) - Łosiak/Bryl 2:0 (22:20, 22:20)

Finał kobiet:
Stam/Schoon (NED) - Brunner/Huberli (SUI) 2:1 (20:22, 21:14, 15:11)

Finał mężczyzn:
Mol/Sorum (NOR) - Ahman/Hellvig (SWE) 2:0 (21:19, 21:19)