PlusLiga: koniec czarnej serii Radomia, Cerrad wygrywa w Krakowie
Daria Jańczyk

PlusLiga: koniec czarnej serii Radomia, Cerrad wygrywa w Krakowie

  • Dodał: Kinga Filipek
  • Data publikacji: 05.02.2023, 19:25

Długo wyczekiwane zwycięstwo Cerrad Enea Czarnych Radom stało się faktem. Podopieczni Pawła Woickiego w 23. kolejce PlusLigi pokonali na wyjeździe drużynę Barkom Każany Lwów, przerywając niechlubną serię porażek.


Zbudowani wygranymi z Cuprum Lubin i PGE Skrą Bełchatów siatkarze ze Lwowa mieli okazję do powiększenia swojego dorobku punktowego. Barkom w ostatnich spotkaniach prezentował bardzo dobrą formę, z kolei Czarni Radom wciąż nie potrafili wyjść z dołka, przegrywając siedemnasty mecz z rzędu.


W pierwszej partii szybko dwupunktową przewagę wypracowali sobie radomianie, prowadząc 5:3 po udanych zagraniach Bartosz Firszta. Drużyna Barkomu od początku miała problemy z organizacją swojej gry. Po stronie gospodarzy pojawiało się sporo błędów, szczególnie w elementach ataku i zagrywki. Pomyłek nie ustrzegli się również Czarni i po autowym uderzeniu Pawła Rusina na tablicy wyników widniał remis - 11:11. Podopieczni Pawła Woickiego jednak bardzo szybko powrócili do kilkupunktowego prowadzenia. Radomianie robili różnicę mocną zagrywką i skutecznością w ofensywie. Swoje ataki pewnie kończyli Bartosz Firszt czy Damian Schulz, a rywale mieli w tym elemencie ogromne problemy. Gdy na aut piłkę posłał Jonas Kvalen, Cerrad prowadził już 20:15, a kolejny zerwany atak, tym razem Firkala zakończył seta na korzyść gości z Radomia.


W drugiej odsłonie jako pierwsi na dwa punkty odskoczyli gracze Barkomu. Gospodarze jednak wciąż popełniali sporo błędów własnych i Czarni bardzo szybko wyrównali wynik. Radomianie bardzo dobrze czytali grę rywali i po dwóch punktowych blokach to goście prowadzili 10:8. Przyjezdni poszli za ciosem, powiększając swoje prowadzenie do czterech „oczek”. Gospodarze próbowali odrabiać straty i po ataku Yenipazara z przechodzącej piłki byli o krok od remisu - 15:16. Czarni jednak nie dali rywalom szans na wyrównanie wyniku. Zarówno w ataku, jak i na zagrywce ręki nie wstrzymywał Bartosz Firszt i świetnej serii serwisów przyjmującego goście mieli pierwszą piłkę setową - 17:24, a seta zakończył błąd serwisowy Smoliara.


Trzecia partia prezentowała najbardziej wyrównaną walkę. Obie drużyny szły ramię w ramię, wymieniając się na prowadzeniu. Radomianie cały czas świetnie prezentowali się w obronie i ataku, ale sporo punktów oddawali zagrywką. Swoją grę poprawili natomiast siatkarze Barkomu, którzy wyeliminowali błędy i przede wszystkim potrafili skończyć swoje akcje w ataku. Czarni Radom odskoczyli rywalom na dwa punkty po asie serwisowym Bartłomieja Lemańskiego (15:17), jednak gospodarze szybko doprowadzili do remisu. Do samego końca mogliśmy oglądać zaciętą walkę obu ekip. Damian Schulz miał problemy ze skończeniem ataków, jednak w końcówce zrehabilitował się fantastycznymi zagrywkami, które dały siatkarzom z Radomia zwycięstwo w całym meczu - 25:27.

 

Barkom Każany Lwów - Cerrad Enea Czarni Radom 0:3 (16:25, 17:25, 25:27)
Barkom: Smoliar, Yenipazar, Firkal, Szczurow, Tupczij, Kvalen, Żukow, (L) oraz Tewkun, Kucher, Mazenko, Holoven
Czarni: Firszt, Lemański, Schulz, Rusin, Tammemaa, Nowak, Nowowsiak (L) oraz West, Gąsior
MVP: Bartosz Firszt

Kinga Filipek – Poinformowani.pl

Kinga Filipek

Amatorka biegania i pisania, studentka zarządzania w sporcie. Na portalu najczęściej znajdziecie mnie w działach siatkówki, skoków narciarskich, lekkoatletyki i łyżwiarstwa.