Łyżwiarstwo figurowe: Yelim Kim i Kao Miura najlepsi w programach krótkich solistek i solistów
- Dodał: Jan Gąszczyk
- Data publikacji: 10.02.2023, 14:10
Dopiero zakończyły się Mistrzostwa Europy, a już jesteśmy świadkami kolejnych łyżwiarskich emocji. W amerykańskim Colorado Springs rozpoczęły się właśnie zmagania najlepszych łyżwiarzy z wszystkich kontynentów poza Europą. Stawka może nie jest najmocniejsza, ale kilka znanych nazwisk jest. Zresztą te zawody mogą dać impuls narodzinom nowej łyżwiarskiej gwiazdy.
Jako pierwsze na taflę wyszły solistki. Program krótki, jak się okazało był starciem amerykańsko-koreańskim. Odrobinę zawiodły Japonki, ale na ich obronę trzeba wziąć to, że do Stanów nie przyjechał pierwszy skład japońskich solistek.
Najlepsza po programie krótkim jest Koreanka, Kim Ye-lim – brązowa medalistka zawodów z ubiegłego sezonu. 20-latka wykonała świetny i trudny technicznie program. Swoje zmagania rozpoczęła od udanej i jednej z trudniejszych kombinacji, czyli potrójnego lutza z potrójnym toeloopem, następnie bez problemów wykonała podwójnego axla. Jedynym elementem, do którego można było mieć zastrzeżenia był potrójny flip.
Drugie miejsce zajmuje mistrzyni świata juniorów oraz rewelacja ubiegłorocznego sezonu Grand Prix, Amerykanka, Isabeau Levito. Program zawodniczki z USA również był trudny technicznie, nawet minimalnie lepszy niż prowadzącej Koreanki. Levito skoczyła potrójnego flipa, podwójnego axla oraz kombinację, taką samą jak zawodniczka z Azji, ale z drobnymi problemami. O pierwszym miejscu w tej części konkurencji zadecydowały komponenty i wrażenie artystyczne.
Na trzecim miejscu program krótki ukończyła kolejna z Koreanek, Kim Chae-yeon, dla której to debiut w tej imprezie. Zaledwie 16-letnia zawodniczka również zaprezentowała najtrudniejsze elementy skokowe i nawet pokonała w sekcji technicznej dwie najlepsze zawodniczki, ale musiała ustąpić im miejsca w obszarze prezentacji artystycznej programu.
Japonki zaprezentowały solidne programy, ale dużo gorsze niż łyżwiarki z Korei Południowej i ze Stanów Zjednoczonych i mają sporą stratę do pozycji medalowych. Na pewno niespodzianką "in minus" jest dopiero ósma pozycja Rinki Watanabe, czyli czwartej zawodniczki ubiegłorocznego cyklu Grand Prix.
Wyniki programu krótkiego solistek tutaj.
Czego nie zrobiły panie, zrobił pan. Najlepszy i to zdecydowanie był w programie krótkim Japończyk, Kao Miura - brązowy medalista tych zawodów z ubiegłego sezonu. Zawodnik zaprezentował dwa skoki z czterema obrotami, były to salchow i toeloop oraz skoczył bezbłędnie potrójnego axla. To oraz walory artystyczne programu, dały mu solidne prowadzenie z przewagą ponad pięciu punktów nad rywalami.
Drugie miejsce zajął bardzo doświadczony Kanadyjczyk, Keegan Messing. 31-latek zaczął program od upadku przy poczwórnym toeloopie, ale później poradził sobie z potrójnym axlem i kombinacją potrójnego lutza i potrójnego toeloopa, gdzie miał drobne problemy. Doświadczenie Kanadyjczyka przełożyło się na najlepszą ocenę za komponenty artystyczne, co przy słabszej postawie rywali w tym elemencie pozwoliło mu wskoczyć na drugie miejsce.
Trzecią pozycję po programie krótkim zajmuje 27-letni Amerykanin, Jimmy Ma. Raczej nieznany szerzej na arenie międzynarodowej łyżwiarz odnotował kilka błędów w skokach min. błąd przy lutzu w kombinacji czy błąd przy potrójnym axlu, ale dzięki innym, poprawnie wykonanym elementom oraz błędom rywali udało mu się wskoczyć na podium po pierwszej części konkurencji. Czy to miejsce utrzyma to już inna kwestia.
Na pewno rozczarowaniem jest dopiero czwarta pozycja dwukrotnego, brązowego medalisty MŚ, Chińczyka Jin Boyanga, piąte miejsce obrońcy tytułu, Koreańczyka Junhwan Cha oraz dopiero szósta pozycja Japończyka Shuna Sato. Jednak musimy być świadomi tego, że decydujący jest program dowolny i przy odrobinie szczęścia i dobrze wykonanym programom, Chińczyk i Koreańczyk mają jeszcze spore szanse powalczyć o medale tej imprezy.
Wyniki programu krótkiego solistów tutaj.