Biathlon - MŚ: zwycięski pościg Simon, Polki daleko
- Dodał: Kacper Adamczyk
- Data publikacji: 12.02.2023, 14:28
Julia Simon została mistrzynią świata w biegu ze startu wspólnego podczas rozgrywanego w Oberhofie biathlonowego czempionatu globu. Drugie miejsce zajęła Denise Herrmann-Wick, a podium uzupełniła Marte Olsbu Roeiseland. Polki zajęły odległe lokaty.
W biegu pościgowym kobiet na 10 kilometrów rozdano dzisiejszego wczesnego przedpołudnia drugie indywidualne komplety medali wśród pań. Na starcie pojawiły się trzy reprezentantki Polski, ale każda z nich już po sprincie zajmowała odległą lokatę. Do rywalizacji z powodu choroby nie przystąpiły: piąta po piątkowym sprincie Lisa Vittozzi oraz liderka klasyfikacji biegów pościgowych Pucharu Świata i szesnasta po pierwszej części rywalizacji Elvira Oeberg.
Już na pierwszym strzelaniu po jednej karnej rundzie zaliczyły najlepsze po sprincie Denise Herrmann-Wick oraz Hanna Oeberg, co pozwoliło ich rywalkom znacząco zmniejszyć swoje straty. Zaledwie kilka sekund do tego duetu traciła trzecia po sprincie Linn Persson, a na czwarte miejsce wysunęła się liderka klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Julia Simon, która startowała z numerem dziesiątym. Reprezentantki Polski podczas pierwszej wizyty na strzelnicy poradziły sobie ze zmiennym szczęściem. Bezbłędna okazała się Kamila Żuk, co pozwoliło jej awansować na czterdziestą drugą lokatę. Względem pozycji na starcie o cztery pozycje awansowała Anna Mąka, mimo konieczności przebiegnięcia jednej karnej rundy. Za to Joanna Jakieła po dwóch pudłach spadła na pięćdziesiątą trzecią pozycję.
Druga wizyta na strzelnicy to tym razem bezbłędne strzelanie reprezentantki gospodarzy, która zyskała sporą przewagę nad konkurentkami, ponieważ aż dwukrotnie pomyliła się Hanna Oeberg. Ponownie nie spudłowała się Julia Simon, dzięki czemu awansowała już na drugie miejsce, ze stratą dwudziestu trzech sekund do liderującej Niemki. Za to w wyniku dwóch bezbłędnych strzelań na trzecią lokatę sensacyjnie wysunęła się dwunasta po sprincie Juni Arnekleiv z Norwegii. Jeśli chodzi o reprezentantki Polski to tym razem bezbłędna była Joanna Jakieła, co pozwoliło jej awansować na czterdzieste czwarte miejsce. Spadki zaliczyły za to Anna Mąka oraz Kamila Żuk. Ta pierwsza ponownie zaliczyła jedną karną rundę i wybiegła na trasę na pięćdziesiątym drugim miejscu, a Żuk po popełnieniu aż trzech błędów znalazła się na pięćdziesiątej trzeciej lokacie.
Podczas trzeciej próby strzeleckiej ponownie bezbłędna była Simon, co pozwoliło jej objąć prowadzenie. Tuż za nią na trasę wybiegła po przebiegnięciu jednej karnej rundy Herrmann-Wick. Za to na trzecią lokatę niespodziewanie awansowała Sophia Schneider, jednak jej strata do liderującego duetu wynosiła już prawie pięćdziesiąt sekund. Ponownie bezbłędna była również Joanna Jakieła, która dzięki temu awansowała na trzydzieste szóste miejsce. Tym razem wszystkie tarcze zdołała zamknąć także Kamila Żuk, a ponownie jeden błąd popełniła Anna Mąka. Wybiegły one na trasę na odpowiednio pięćdziesiątej pierwszej i pięćdziesiątej trzeciej pozycji.
Przedostatnią pętlę trochę szybciej od Simon zdołała pokonać Herrmann-Wick, co pozwoliło Niemce pojawić się na strzelnicy z kilkusekundowym zapasem nad swoją najgroźniejszą rywalką. Ta zaliczka okazała się jednak zbyt mała, ponieważ zwyciężczyni piątkowego sprintu musiała biegać aż dwie karne rundy. Bezbłędna nie była również Simon, ale tylko jedna pomyłka pozwoliła jej wybiec na trasę z prawie półminutową przewagą nad reprezentantką gospodarzy. W walce o trzecie miejsce presji nie wytrzymała Sophia Schneider, która podczas ostatniej wizyty na strzelnicy pomyliła się aż dwukrotnie, co wykorzystała doświadczona Marte Olsbu Roeiseland, bezbłędna na czwartym strzelaniu. Podczas ostatniej wizyty na strzelnicy wszystkich tarcz nie udało się zamknąć żadnej z Polek: Jakieła pomyliła się dwa razy, Żuk raz, a Mąka aż trzykrotnie, co zwiastowało na mecie miejsce pod koniec piątej i w szóstej dziesiątce.
Na ostatniej pętli w kwestii podziału medali nic się nie zmieniło i zarówno Julia Simon, jak i Denise Herrmann-Wick oraz Marte Olsbu Roeiseland utrzymały miejsca, na jakich opuszczały strzelnicę. Ostatecznie na pięćdziesiątym miejscu bieg ukończyła najlepsza z Polek, Joanna Jakieła, pięćdziesiąta druga była Kamila Żuk, a pięćdziesiąta piąta Anna Mąka.
Miejsce | Zawodniczka | Kraj | Pudła | Czas |
1. | Julia Simon | Francja | 0+0+0+1 | 32:00,8 |
2. | Denise Hermann-Wick | Niemcy | 1+0+1+2 | +27,0 |
3. | Marte Olsbu Roeiseland | Norwegia | 1+1+1+0 | +37,7 |
4. | Ingrid Landmark Tandrevold | Norwegia | 0+1+1+1 | 1:00,3 |
5. | Sophia Schneider | Niemcy | 0+2+0+2 | 1:08,3 |
6. | Lou Jeanmonnot | Francja | 0+0+1+0 | 1:08,7 |
50. | Joanna Jakieła | Polska | 2+0+0+2 | 5:15,9 |
52. | Kamila Żuk | Polska | 0+3+0+1 | 5:57,9 |
55. | Anna Mąka | Polska | 1+1+1+3 | 6:25,7 |