Planica 2023: faworytka ze złotem w kombinacji, Kil w dwudziestce
- Dodał: Jakub Łosiak
- Data publikacji: 24.02.2023, 14:40
Gyda Westvold Hansen nie zawiodła na najważniejszej imprezie sezonu i obroniła tytuł mistrzyni świata w kombinacji norweskiej. Na podium stanęły również Niemka Nathalie Armbruster i Japonka Haruka Kasai. Joanna Kil zajęła 19. miejsce.
Kobiety w kombinacji norweskiej na mistrzostwach świata startowały po raz drugi. Dwa lata temu w Oberstdorfie złoty medal wywalczyła Norweżka Gyda Westvold Hansen. W Planicy panie rywalizowały na skoczni normalnej HS 102 i w biegu na 5 km. W stawce 31 zawodniczek mieliśmy jedną Polkę - Joannę Kil. Nasza reprezentantka w swojej próbie uzyskała 80 m, co dało jej przed biegiem 19. miejsce ze stratą 2:19 do liderki Gydy Westvold Hansen. Norweżka była zdecydowaną faworytką zawodów. Jako jedyna skoczyła z belki ustawionej o dwa stopnie niżej, a do tego w niekorzystnych warunkach. Jej odległość nie powalała (91 m), ale wystarczyło to do prowadzenia. Na drugiej pozycji sklasyfikowana była Niemka Nathalie Armbruster, która skoczyła siedem metrów dalej od liderki PŚ, ale traciła do niej 20 sekund. Bardzo blisko siebie znajdowały się cztery kolejne zawodniczki. Haruka Kasai była trzecia po skoku na 96,5 m ze startą 28 sekund. Dwie sekundy więcej traciła jej siostra bliźniaczka Yuna Kasai (94,5 m), a także Włoszka Annika Sieff (94 m). Kolejne dwie sekundy za nimi plasowała się Niemka Svenja Wuerth (94,5 m).
Bieg miał bardzo ciekawy przebieg. Gyda Westvold Hansen samotnie podążała do mety, ale jej zwycięstwo stanęło pod znakiem zapytania po upadku Norweżki na zjeździe. Dominatorka tego sezonu jednak bardzo szybko się pozbierała i zdołała utrzymać przewagę do samego końca. Tym samym Gyda Westvold Hansen obroniła tytuł mistrzyni świata. Za jej plecami działy się niezwykłe rzeczy. Już na pierwszej pętli Norweżka Ida Marie Hagen odrobiła prawie 50 sekund do Nathalie Armbruster i przesunęła się na drugie miejsce z jedenastego. Hagen oderwała się od Niemki Armbruster i Japonki Haruki Kasai i ruszyła w pogoń za swoją rodaczką. Zapłaciła jednak za to i osłabła. Na jednym z ostatnich podbiegów zarówno Armbruster jak i Kasai dogoniły Norweżkę i natychmiast zaatakowały. 17-letnia Niemka zyskała niewielką przewagę nad Haruką Kasai i sięgnęła po srebro. Japonka cieszyła się z brązowego medalu. Joanna Kil zdołała utrzymać 19. lokatę i przybiegła do mety 3:07 po zwyciężczyni.