EBL: moc trójek i zwycięstwo Trefla w Ostrowie Wielkopolskim
- Dodał: Kamil Karczmarek
- Data publikacji: 18.03.2023, 19:27
Zwycięstwem Trefla Sopot zakończył się hit 23. kolejki Energa Basket Ligi. Sopocianie pokonali na wyjeździe po emocjonującym meczu 84:79 BM Stal Ostrów Wielkopolski.
W sobotnie popołudnie w Ostrów Arenie rozegrano ligowy hit. Trzecia w tabeli BM Stal Ostrów Wielkopolski podejmowała czwarty Trefl Sopot. Ostrowianie ostatnio niespodziewanie przegrali z GTK Gliwice. W przypadku wygranej zrównaliby się w liczbie zwycięstw (17) z Kingiem Szczecin i Śląskiem Wrocław. Koszykarze Trefla liczyli na triumf, dzięki któremu dogoniliby Stalówkę w tabeli. W ósmej kolejce od końca należy już myśleć o końcowym rozstawieniem przed fazą play-off.
Mecz rozpoczął się od pięciu punktów zdobytych przez Jarosława Zyskowskiego. Jeszcze w czwartej minucie było 12:7, ale Stal po serii 8:0 przejęła prowadzenie. Potem gra była wyrównana i pierwsza kwarta zakończyła się akcją Rolandsa Freimanisa na 20:19 dla Trefla. Końcowe minuty drugiej odsłony były popisem gości w rzutach za trzy punkty. W sześć minut sopocianie trafili aż sześć trójek, z czego połowę Michał Kolenda. Dzięki temu zespół Żana Tabaka osiągnął sześć punktów zapasu, a do przerwy prowadził 47:43.
Trzecia kwarta okazała się dużo słabsza od dwóch poprzednich w wykonaniu Trefla. Goście zdobyli w niej jedynie dziewięć punktów. Stal zakończyła trzecią odsłonę serią 7:0 i po trzydziestu minutach prowadziła 60:56. Gospodarze coraz bardziej zbliżali się do zwycięstwa. Czwartą kwartę rozpoczęli od rzucenia siedmiu kolejnych punktów. Po akcji 2+1 ostrowianie po raz pierwszy wypracowali dwucyfrową przewagę - 67:56. Do końca pozostało jeszcze osiem minut, a dwie minuty później Trefl tracił już zaledwie trzy punkty po trójce Michała Kolendy.
Koszykarze z Sopotu poszli za ciosem i na niecałe cztery minuty przed końcem wyszli na prowadzenie 72:69 po trójce Rolandsa Freimanisa. Trefl odskoczył nawet na sześć punktów, ale po trójce Aigarsa Skele zespół Andrzeja Urbana mógł jeszcze powalczyć o zwycięstwo. Stal obroniła akcję rywali i Jakub Garbacz miał szansę na doprowadzenie do remisu. Polski koszykarz nie trafił zza łuku. Trefl ostatecznie triumfował 84:79. Decydująca okazała się skuteczność w trójkach - 14/34 u Trefla, 7/33 u Stali. Dla sopocian 22 punkty rzucił Michał Kolenda
BM Stal Ostrów Wielkopolski - Trefl Sopot 79:84 (19:20, 24:27, 17:9, 19:28)
Stal: Skele 21, Garbacz 14, Thomas 13, Djurisić 11, Kulig 10, Zębski 7, Silins 3, Załucki 0, Rutecki, Rozpędowski, Siewruk
Trefl: Kolenda 22, Zyskowski 18, Freimanis 17, Pluta 12, Radić 8, Malesa 3, Kulikowski 2, Gordon 2, Jaszczerski, Urbaniak, Nevels.
Kamil Karczmarek
Pasjonat sportu, a przede wszystkim igrzysk olimpijskich. Na portalu zajmuję się każdą odmianą kolarstwa, a także koszykówką, narciarstwem dowolnym, snowboardem, piłką ręczną i hokejem na lodzie.