LM kobiet: Chelsea i VfL Wolfsburg z jednobramkowymi zaliczkami przed rewanżem

LM kobiet: Chelsea i VfL Wolfsburg z jednobramkowymi zaliczkami przed rewanżem

  • Dodał: Wiktoria Kornat
  • Data publikacji: 22.03.2023, 23:55

Środowy wieczór w Lidze Mistrzyń okazał się szczęśliwy dla przyjezdnych. Londyńska Chelsea pokonała broniące mistrzowskiego tytułu piłkarki Olympique Lyonu 1:0, a bramkę rozstrzygającą losy pojedynku zdobyła Guro Reiten. Na Parc de Princes zwycięstwo zanotowały zawodniczki VfL Wolfsburga, które okazały się o jedno trafienie lepsze od Paris Saint-Germain. Rewanżowe mecze zaplanowano na środę, 29 marca 2023 roku.

 

Olympique Lyonnais – Chelsea

 

Piłkarki Olympique Lyonu mogą pochwalić się znakomitą historią występów na tym etapie Ligi Mistrzyń. Jak dotychczas wygrały 12 z 13 ćwierćfinałów w Lidze Mistrzyń i bronią tytułu mistrzowskiego wywalczonego w ubiegłym roku. Londynki natomiast mają za sobą wygraną w hicie ligi angielskiej i powrót na szczyt tabeli.

 

Pierwszy kwadrans ćwierćfinałowego pojedynku był wyrównany, choć to gospodynie wykazywały większą ochotę do otworzenia rezultatu spotkania. Zawodniczki z Lyonu naciskały na rywalki, jednak wraz z upływem kolejnych minut do głosu zaczęły dochodzić przyjezdne. Londynki poczuły się na murawie Groupama Arena dużo pewniej i stopniowo były w stanie przejąć inicjatywę w grze i zepchnąć przeciwniczki do defensywy. Wydawało się, że mimo to, bliżej zdobycia otwierającego trafienia są aktualne triumfatorki Ligi Mistrzyń, miejscowe nie wyrzekły się błędów. W 28. minucie kosztowną stratę w środkowej strefie boiska zanotowała Ellie Carpenter. Futbolówkę przejęła Erin Cuthbert, by chwilę później rozciągnąć akcję do wbiegającej w pole karne Guro Reiten. Norweżka uderzyła po długim słupku poza zasięgiem golkiperki Lyonu. Piłkarki z Wysp Brytyjskich objęły prowadzenie, a chwilę później bliskie były jego podwyższenia. Sytuacyjny strzał Lauren James zatrzymał się jednak tylko na słupku bramki strzeżonej przez Tiane Endler. Gospodynie nie zdołały doprowadzić do wyrównania w pierwszej odsłonie i do szatni schodziły w nienajlepszych nastrojach. Spodziewanie już od początku drugiej połowy piłkarki z Lyonu ruszyły do ataków na bramkę strzeżoną przez Ann-Katrin Berger. Podopieczne trener Sonii Bompastor w swoich próbach były mocno nieskuteczne. W 60. minucie stuprocentową okazję na wyrównanie stanu rywalizacji miała Delphine Cascarino, po tym jak nieodpowiedzialne zachowanie Magdaleny Eriksson we własnym polu karnym przerodziło się w stratę futbolówki. Ta trafiła do Cascarino, ale uderzenie Francuzki zatrzymało się na słupku bramki i miejscowe mogły odetchnąć z ulgą. Obrończynie mistrzowskiego tytułu dwoiły się i troiły w ofensywie, ostatecznie jednak nie były w stanie pokonać Berger. Chelsea do rewanżowego starcia, które rozegrane zostanie za tydzień w Londynie przystąpi zatem z jednobramkową zaliczką.

 

Olympique Lyon – Chelsea 0:1 (0:1)

Bramki: 28’ Reiten

OL: Endler – Morroni (55’ Bacha), Renard, Gilles, Carpenter – Marozsan (55’ van de Donk), Damaris, Horan – Dabritz (68’ Majri), Le Sommer (46’ Becho), Cascarino (68’ Malard)

Chelsea: Berger – Perisset (85’ Mjelde), Buchanan, Bright (44’ Eriksson), Carter – Leupolz, Ingle – James (85’ Kaneryd), Cuthbert (70’ Charles), Reiten - Kerr

 

 

Paris Saint-Germain – VfL Wolfsburg

 

Zwieńczeniem rywalizacji w ramach pierwszych meczów ćwierćfinałowych było spotkanie pomiędzy francuskim Paris Saint-Germain a niemieckim VfL Wolfsburgiem. Oba zespoły dobrze radzą sobie w krajowych rozgrywkach, co prawda VfL Wolfsburg na początku miesiąca poniósł porażkę na własnym obiekcie z Hoffenheim, ale była to pierwsza ligowa przegrana od ponad roku. „Wilczyce” mają w swoich szeregach Ewę Pajor, najskuteczniejszą snajperkę kobiecej Ligi Mistrzów w tym sezonie, natomiast paryżanki w ostatnich tygodniach mogą liczyć na dobrą dyspozycję strzelecką Kadidotou Diani.

 

Początek środowego starcia to zapobiegawcza gra prezentowana przez obie strony, żadna z ekip nie chciała zbytnio ryzykować na tak wczesnym etapie pojedynku. Pierwsze dwa kwadranse nie przyniosły wielu emocji, kibice zgromadzeni na trybunach Parc des Princes mogli mówić o małym niedosycie. W całej pierwszej odsłonie piłkarki z Wolfsburga nie oddały ani jednego celnego strzału na bramkę strzeżoną przez Sarah Bouhaddi. Paryżanki zdołały dwukrotnie zmusić Merle Frohms do interwencji, najbliżej otwierającego trafienia gospodynie były w 32. minucie, kiedy to Ramona Bachmann po akcji indywidualnej wpadła w pole karne, skutecznym dryblingiem minęła Marinę Hegering i uderzyła w kierunku bramki. Czujnie zagrożenie oddaliła jednak Frohms, zapobiegając utracie gola. Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem. Po zmianie stron tempo gry wzrosło, w 54. minucie w polu karnym Wolfsburga przewróciła się Sakina Karchaoui, a arbiter główna spotkania odgwizdała faul na skrzydłowej PSG i wskazała na jedenasty metr boiska. Po protestach piłkarek z Niemiec, angielska sędzina zdecydowała się skorzystać z systemu wideoweryfikacji VAR, po obejrzeniu całej sytuacji, zmieniła swoją decyzję i o rzucie karnym dla PSG nie mogło być mowy. Trzy minuty później szczęście po raz drugi uśmiechnęło się do „Wilczyc” z Wolfsburga, które stanęły przed dogodną okazją na objęcie prowadzenia. Nieprzepisowo piłkę ręką w polu karnym zatrzymywała Elisa de Almeida i przyjezdnym przyznana została „jedenastka”. Do futbolówki podeszła środkowa defensorka VfL, Dominique Janssen, by chwilę później pewnym strzałem po ziemi umieścić ją w siatce. Jak się później okazało bramka Holenderki okazała się bramką na wagę zwycięstwa. Paryżanki nie były w stanie nadrobić strat i na rewanżowe spotkanie do Wolfsburga udadzą się z koniecznością nadganiania rezultatu.

 

Paris Saint-Germain – VfL Wolfsburg 0:1 (0:0)

Bramki: 62’ Janssen

PSG: Bouhaddi – Karchaoui, Geyoro, De Almeida, Lawrence –Bachmann (66’ Fazer), Francois, Hamraoui – Baltimore (66’ Vangsgaard), Diani, Groenen

VfL: Frohms – Rauch, Janssen, Hegering, Hendrich – Lattwein, Oberdorf (79’ Jonsdottir) – Popp, Roord (73’ Brand), Huth – Pajor (89’ Bremer)

 

Wiktoria Kornat – Poinformowani.pl

Wiktoria Kornat

Miłośniczka sportu, w szczególności piłki nożnej w kobiecym wydaniu. Poza futbolem, śledzę zmagania na kortach tenisowych i parkietach koszykarskich. Z innych dziedzin - polityka i lotnictwo cywilne.