WTA Miami: Magda Linette w trzeciej rundzie!
- Dodał: Jan Gąszczyk
- Data publikacji: 23.03.2023, 23:55
Magda Linette(19.WTA) pokonała doświadczoną i wracającą po przerwie do zawodowego tenisa Rosjankę, Jewgienię Rodinę(369.WTA). Rywalką Linette w trzeciej rundzie będzie Włoszka, Camila Giorgi albo rozstawiona z numerem „14” utytułowana Białorusinka, Wiktoria Azarenka.
Polka grała dotychczas z rywalką dwukrotnie i dwukrotnie zeszła z korty zwycięska. Miało to miejsce w Bogocie i Tianjin w 2018 roku. 34-letnia zawodniczka nie ma na koncie dużych osiągnięć. Dwukrotnie grała w finałach turniejów WTA 125 i jeden z tych finałów, w Tajpej wygrała. Polka z racji osiągnięć i rankingu była faworytką meczu, ale nie mogła sobie pozwolić na popełnienie błędu, jakim jest zlekceważenie rywalki.
Pierwsza partia została zdominowana przez dużo wyżej notowaną Polkę. Magda Linette spotkanie rozpoczęła bardzo mocno, ponieważ w 14 minut wyszła na prowadzenie 4:0. Rodina dwukrotnie została przełamana, a nasza tenisistka bardzo dobrze serwowała. W piątym gemie, Polka odrobinę się rozluźniła, ponieważ szybko przegrała swoje podanie po raz pierwszy i jak się okazało jedyny w secie. W szóstym gemie, Linette miała dwa breaki na przełamanie, ale ich nie wykorzystała. W końcówce obie panie pewnie wygrywały swoje serwisy. W dziewiątym gemie, przy swoim podaniu Polka szybko wyszła, na 40:15, co dało jej pierwsze setbole. Wystarczył już pierwszy i inauguracyjna partia padła łupem 19.tenisistki światowego rankingu. Warto tu również wspomnieć, że Rodina korzystała w tej partii z pomocy fizjoterapeutki.
Drugi set był dużo bardziej wyrównany. Tym razem to Rosjanka dużo lepiej rozpoczęła partię pewnie wygrywając swoje podania i po długim i nerwowym gemie przełamując naszą tenisistkę, co dało jej prowadzenie 3:1. Długo się przewagą nie cieszyła, ponieważ chwilę później Linette odrobiła stratę podania. Chwilę później Polka wygrała swojego gema serwisowego, który nie był łatwy i wyrównała na 3:3. Serwis nie był najmocniejszą stroną Rosjanki, ale też Linette potrafiła fizycznie zdominować rywalkę. Dało jej to kolejne przełamanie i wyjście na prowadzenie 5:4. Kolejny gem był ostatnim. Solidniejsza Polka wypracowała sobie szybko trzy piłki meczowe. Tyle nie było potrzebne, ponieważ wystarczyła już pierwsza.
Magda Linette(POL) [20] – Jewgienia Rodina 6:3 6:4