TAURON Liga: jeden wyrównany set to za mało, BKS lepszy od Pałacu
- Dodał: Kinga Filipek
- Data publikacji: 30.03.2023, 19:40
BKS BOSTIK Bielsko-Biała zwycięstwem zakończył fazę zasadniczą rozgrywek. W ostatniej kolejce podopieczne Bartłomieja Piekarczyka 3:1 pokonały ekipę OnlyBio Pałacu Bydgoszcz. W pierwszym meczu fazy play-off bielszczanki zmierzą się z ekipą MKS-u Kalisz, z kolei Pałac czeka walka z liderem - ŁKS-em Commercecon Łódź.
Drużyna z Bielska-Białej w tym sezonie swoimi występami pokazuje, że ma chrapkę na ligowe podium. Pałac z kolei w ostatnich meczach nie prezentował się najlepiej, przegrywając trzy pojedynki z rzędu. Obie ekipy jednak bez względu na losy czwartkowego spotkania mogły być pewne gry w play-offach.
Po kilku wymianach na początku seta inicjatywę na boisku przejęły gospodynie. Wszystko co dobre w ekipie z Bielska-Białej zaczynało się od zagrywki. Bydgoszczanki miały problemy w przyjęciu i ataku, a ich zamiary z łatwością były czytane przez bardzo dobrze działający blok BKS-u. Przyjezdnym zdecydowanie nie pomagały też błędy i po autowym uderzeniu Kingi Różyńskiej tablica pokazała 11:5 dla bielszczanek. Pałac miał ogromne problemy z rozgrywaniem swoich akcji, a rozpędzone gospodynie kontynuowały swoją bardzo dobrą grę, pewnie zdobywając kolejne punkty. Po świetnych zagrywkach Pauliny Damaske przewaga BKS-u jeszcze wzrosła, a całego seta zakończył skuteczny atak Pauliny Majkowskiej - 25:14.
W drugiej partii losy się odwróciły. Bydgoszczanki rozpoczęły seta od bardzo dobrych zagrywek Anny Lewandowskiej, które dały im prowadzenie 3:0. Pałac oprócz serwisu poprawił też atak, a na lewym skrzydle posłane do niej piłki pewnie kończyła Ewelina Żurowska. Przyjezdne zaczęły punktować również blokiem i prowadziły już 9:3. BKS jednak nie zraził się słabym początkiem. Atutem bielszczanek była dobra gra w obronie i skuteczność w kontrach. Gospodynie stopniowo odrabiały straty i w końcu dopięły swego, wyrównując wynik po uderzeniu Majki Szczepańskiej-Pogody - 18:18. Od tego momentu obie drużyny szły ramię w ramię. W końcówce jednak więcej koncentracji zachowały bydgoszczanki, wygrywając odsłonę po kiwce Anny Lewandowskiej.
Kolejny set również rozpoczął się od wyniku 3:0, ale tym razem na korzyść BKS-u. Bielszczanki znów przeważały w ofensywie i świetnie pracowały blokiem, przez który nie mogły przebić się rywalki. Długich i ciekawych wymian nie brakowało, jednak częściej kończyły się one punktem dla gospodyń, które po ataku Dominiki Pierzchały ze środka prowadziły już 15:7. Pałac Bydgoszcz nie potrafił odpowiedzieć na bardzo dobrą grę rywalek. Podopiecznym Jakuba Tęczy przede wszystkim brakowało dokładnego przyjęcia i kończącego ataku. Niemoc bydgoszczanek spuentował zepsuty atak Kingi Różyńskiej, który dał zwycięstwo drużynie BKS-u -25:16.
I w czwartej odsłonie jako pierwsze kilkupunktową przewagę wypracowały sobie siatkarki BKS-u. Gospodynie znów fantastycznie broniły i świetnie organizowały swoją grę w kontrach, które przynosiły im kolejne punkty. Bielszczanki popisały się imponującą serią przy zagrywkach Martyny Borowczak i po bloku Pauliny Majkowskiej miały już siedem „oczek” przewagi - 13:6. W końcówce po stronie BKS-u pojawiło się trochę dekoncentracji, którą szybko wykorzystały zawodniczki Pałacu. Przyjezdnym udało się zbliżyć do rywalek, ale gospodynie w porę odparły ten atak, wygrywając cały mecz po uderzeniu Pauliny Majkowskiej.
BKS BOSTIK Bielsko-Biała - OnlyBio Pałac Bydgoszcz 3:1 (25:14, 23:25, 25:16, 25:20)
BKS: Szczepańska-Pogoda, Nowicka, Pierzchała, Majkowska, Damaske, Borowczak, Nowak (L), Mazur (L) oraz Abramajtys, Chmielewska, Sobiczewska, Janiuk
Pałac: Ter Brugge, Bałdyga, Różyńska, Lewandowska, Nowakowska, Żurowska, Witkowska (L) oraz Łyszkiewicz, Mazurek, Kobus, Justka (L), Gliwa (L)
MVP: Paulina Damaske
Kinga Filipek
Amatorka biegania i pisania, studentka zarządzania w sporcie. Na portalu najczęściej znajdziecie mnie w działach siatkówki, skoków narciarskich, lekkoatletyki i łyżwiarstwa.