EBL: zwycięstwo Startu w meczu drużyn z dołu tabeli
- Dodał: Kamil Karczmarek
- Data publikacji: 22.04.2023, 21:20
Powoli wyjaśnia się sprawa utrzymania w Energa Basket Lidze. Polski Cukier Start Lublin wygrał na wyjeździe 93:80 z Arrivą Twardymi Piernikami Toruń. Zespół z Torunia mocno utrudnił sobie pozostanie w lidze.
W sobotni wieczór w Toruniu rozegrano bardzo ważne spotkanie w kontekście utrzymania w lidze. Dla Twardych Pierników była to praktycznie ostatnia deska ratunku. Ostatnio na cztery mecze wygrali aż trzykrotnie i wrócili do walki o pozostanie w PLK. W przypadku dzisiejszej wygranej nad Startem Lublin zrównaliby się w liczbie zwycięstw z dzisiejszym rywalem oraz Astorią Bydgoszcz. Zespół Artura Gronka ostatni raz triumfował ponad miesiąc temu, właśnie z torunianami różnicą 21 punktów.
Pierwsza kwarta należała do gospodarzy. Od remisu 5:5 zanotowali serię dziewięciu kolejnych punktów. W otwierającej odsłonie popisali się znakomitą skutecznością i dzięki temu po dziesięciu minutach prowadzili aż 29:16. Start zdołał jednak odpowiedzieć. W czwartej minucie drugiej kwarty po trójce Dayshona Smitha przegrywał zaledwie 30:33. Trafienia zza łuku Diduszki i Gibbsa sprawiły, że Twarde Pierniki ponownie odskoczyły. Lublinianie ponownie włączyli tryb pogoni za wynikiem. Goście zmniejszyli różnicę nawet do jednego punktu. Pierwszą połowę zakończył celny rzut Gabe'go Devoe'a na 44:46.
Trzecia kwarta była niezwykle wyrównana. Po jej zakończeniu na tablicy widniał remis 69:69. Czwarta część rozpoczęła się od pięciu kolejnych punktów zdobytych przez Start. Na trzy minuty przed końcem drużyna z Lublina powiększyła zapas do dziewięciu oczek. Po przerwie na żądanie goście rzucili siedem punktów i prowadzili już 91:75. Dało to spokojną końcówkę Startu, który po wygranej 93:80 ma już dwa zwycięstwa przewagi nad Twardymi Piernikami, które będą mieć poważne problemy z utrzymaniem.
Arriva Twarde Pierniki Toruń - Polski Cukier Start Lublin 80:93 (29:16, 17:28, 23:25, 11:24)
Twarde Pierniki: Persons 20, Brunk 20, Gibbs 16, Tomaszewski 9, Gordon 7, Cel 5, Diduszko 3, Kenić 0, Sowiński 0, Szymański, Kruszkowski, Lipiński
Start: Smith 22, Devoe 19, Cavars 18, Melvin 14, Młynarski 9, Griciunas 8, Krasuski 3, Pelczar 0, Barnies 0, Walda, Kępka.
Kamil Karczmarek
Pasjonat sportu, a przede wszystkim igrzysk olimpijskich. Na portalu zajmuję się każdą odmianą kolarstwa, a także koszykówką, narciarstwem dowolnym, snowboardem, piłką ręczną i hokejem na lodzie.