PGE Ekstraliga: Betard Sparta Wrocław zdobywa "Twierdzę Lublin"!
- Dodał: Aliaksandr Morozau
- Data publikacji: 27.04.2023, 22:55
Platinum Motor Lublin przegrał z Betard Spartą Wrocław 44:46 w zaległym hicie 1. kolejki żużlowej PGE Ekstraligi. Kiepski debiut przed nowymi kibicami zaliczył mistrz świata Bartosz Zmarzlik, który wywalczył zaledwie siedem punktów.
Już na dzień dobry wrocławianie mocno uderzyli, gdy para Artiom Łaguta - Tai Woffinden po pierwszym łuku pierwszego okrążenia prowadziła 5:1 i taki też rezultat dowiozła do mety. Jeszcze większy szok lubelscy fani przeżyli w trzecim wyścigu, gdyż na ostatniej pozycji ukończył go Bartosz Zmarzlik. Na wysokości zadania stanął zaś Kacper Grzelak. Junior gospodarzy najpierw w biegu juniorskim przywiózł jeden punkt, a w czwartym wyścigu pokonał nie byle kogo, bo Bartłomieja Kowalskiego oraz Piotra Pawlickiego. Wypożyczony z Ostrowa Wielkopolskiego zawodnik był jednym z niewielu w ekipie Motoru, który po pierwszej serii (12:12) nie zawodził. Druga seria startów rozpoczęła się od dwóch wygranych "Spartan" w stosunku 4:2. Ponownie prędkością nie imponował Zmarzlik, ani jednego rywala nie pokonał Jack Holder, a tylko przed debiutującym w PGEE Kacprem Andrzejewskim do mety dojechał Jarosław Hampel. "Koziołki" przy życiu utrzymywał jedynie niepokonany Dominik Kubera. Zdecydowanie lepiej wyglądało to po stronie przyjezdnych. W ekipie trenera Dariusza Śledzia każdy z seniorów miał przy swoim nazwisku "trójkę" lub "dwójkę" z bonusem. Słabiej prezentowali się młodzieżowcy, ale i tak to wrocławianie po siedmiu biegach byli na prowadzeniu (22:20).Biegi mijały, a Zmarzlik wciąż pozostawał bezradny. W ósmym biegu ponownie dał się zaskoczyć duetowi Sparty, tym razem Artiomowi Łagucie i Piotrowi Pawlickiemu i wrocławianie prowadzili już 27:21. Ostatecznie lublinianie zdołali zakończyć trzecią rundę startów przy wyniku 30:30.
Wynik remisowy nie utrzymał się jednak długo. Już na otwarcie czwartej serii duet Sparty bez problemów ograł Lindgrena i Hampela. Dla tego drugiego starcie z wrocławianami było wyjątkowo nieudane. 41-latek nie miał tego dnia ani startu, ani prędkości na dystansie i to jego punktów, ale nie tylko brakowało w ostatecznym rozrachunku Motorowi Lublin. Wtedy jednak los uśmiechnął się do Koziołków. W 12. gonitwie przy remisie 3:3 upadek na końcu stawki zanotował Andrzejewski, a gospodarze wygrali 5:1 i doprowadzili do remisu po 36. W ostatnim wyścigu przed nominowanymi pod taśmą ustawił się Zmarzlik i... po pierwszym łuku znajdował się na ostatniej pozycji. Trzykrotny mistrz świata przebudził się jednak i pokazał klasę. Na dystansie najpierw poradził sobie z Janowskim, a chwilę później z Łagutą. Ostatni dojechał jednak Kubera i przed dwoma ostatnimi biegami był remis 39:39.W wyścigu nr 14. ziścił się czarny scenariusz dla Platinum Motoru. Zmarzlik znów przegrał start i znowu nie był w stanie nic zdziałać. Przed ostatnim biegiem Motor miał szansę na uratowanie remisu. Nic takiego się jednak nie wydarzyło. Dwa punkty na wagę zwycięstwa w meczu dowiózł do mety Janowski i twierdza Lublin wreszcie padła, a Sparta usadowiła się wygodniej w fotelu lidera tabeli.
Platinum Motor Lublin - 44 pkt.
Betard Sparta Wrocław - 46 pkt. |
Bieg po biegu: 1. (67,62) Łaguta, Woffinden, Holder, Hampel - 1:5 - (1:5) 2. (67,71) Cierniak, Kowalski, Grzelak, Andrzejewski - 4:2 - (5:7) 3. (67,25) Janowski, Lindgren, Bewley, Zmarzlik - 2:4 - (7:11) 4. (66,66) Kubera, Grzelak, Pawlicki, Kowalski - 5:1 - (12:12) 5. (66,57) Pawlicki, Lindgren, Łaguta, Holder - 2:4 - (14:16) 6. (65,92) Bewley, Zmarzlik, Woffinden, Cierniak - 2:4 - (16:20) 7. (65,96) Kubera, Janowski, Hampel, Andrzejewski - 4:2 - (20:22) 8. (66,19) Łaguta, Pawlicki, Zmarzlik, Grzelak - 1:5 - (21:27) 9. (65,47) Kubera, Woffinden, Hampel, Bewley - 4:2 - (25:29) 10. (66,09) Lindgren, Holder, Janowski, Kowalski - 5:1 - (30:30) 11. (66,41) Pawlicki, Woffinden, Lindgren, Hampel - 1:5 - (31:35) 12. (66,10) Cierniak, Holder, Bewley, Andrzejewski (w) - 5:1 - (36:36) 13. (65,79) Zmarzlik, Janowski, Łaguta, Kubera - 3:3 - (39:39) 14. (65,75) Woffinden, Łaguta, Zmarzlik, Holder - 1:5 - (40:44) 15. (65,67) Lindgren, Janowski, Kubera, Pawlicki - 4:2 - (44:46) |