SGP Gorican: zwycięskie otwarcie walki o mistrza świata! Zmarzlik najlepszy w Gorican
Zita Dorogi

SGP Gorican: zwycięskie otwarcie walki o mistrza świata! Zmarzlik najlepszy w Gorican

  • Dodał: Liwia Waszkowiak
  • Data publikacji: 29.04.2023, 21:51

Walka o tytuł żużlowego Indywidualnego Mistrza Świata rozpoczęta! W Gorican wystartowali najlepsi na świecie w pierwszym cyklu żużlowego Grand Prix. Zwyciężył, mimo pierwszej taśmy w swojej historii startów w SGP, Bartosz Zmarzlik. Na podium obok Polaka stanęli Robert Lambert oraz Fredrik Lindgren. 

 

Pogoda nie była łaskawa dla pierwszych w tym roku zawodów z cyklu Grand Prix w Gorican. Intensywne opady deszczu sprawiły niemały kłopot i opóźniły start. W pierwszych biegach trudno było szukać mijanek i walki między zawodnikami, a ogromne znaczenie miało pole startowe. W pierwszej serii pole A dawało przewagę nad pozostałymi uczestnikami z powodu toru, który był twardy i bardzo mokry – potrzebował trochę czasu i rozjeżdżenia. Bez dobrego wyjścia spod taśmy jednakże trudno było je wykorzystać, co pokazał bieg trzeci, gdy Fredrik Lindgren jadący w kasku czerwonym spóźnił się na starcie, a wykorzystał to Robert Lambert, który skutecznie zamknął mu drogę przy krawężniku. Tego błędu nie popełnili jadący wcześniej z tego samego pola Martin Vaculik oraz Bartosz Zmarzlik – obaj wygrali swoje biegi z ogromną przewagą nad rywalami. Niebieski kask okazał się natomiast szczęśliwy dla Daniela Bewleya, który zamknął pierwszą serię zwycięstwem nad Taiem Woffindenem oraz Jasonem Doylem. Anders Thomsen zaliczył w tej odsłonie defekt.

 

Do drugiej serii przeszliśmy bez równania, tak jak do pozostałych. W piątym biegu Bartosz Zmarzlik niespodziewanie i po raz pierwszy w karierze w SGP wjechał w taśmę, a w powtórce zastąpił go pierwszy rezerwowy Nick Skorja. Choć Patryk Dudek kapitalnie wyszedł spod taśmy, jeszcze lepiej poradził sobie Tai Woffinden, którego wyciągnęło na wyjściu z pierwszego łuku, dzięki czemu objął prowadzenie i nie oddał go aż do końca. Ta seria nie była zbyt szczęśliwa dla Polaków – w szóstym wyścigu na ostatniej pozycji przyjechał Maciej Janowski. Świetnie natomiast poradził sobie Daniel Bewley, który ponownie zanotował bardzo dobry start i dołożył drugą trójkę do kolekcji. Do Bewleya w tej serii dołączył również Robert Lambert z kompletem punktów co spowodowało wysforowanie się Brytyjczyków na prowadzenie w klasyfikacji.

 

Dobrą passę Lamberta przerwał w biegu dziewiątym Jason Doyle, który tym samym przywiózł drugą trójkę z rzędu. W wyścigu 10. oglądać mogliśmy dwóch Polaków – Bartosza Zmarzlika oraz Macieja Janowskiego. Zmarzlik przywiózł dwa oczka, natomiast „Magic” nie mógł zaliczyć tego startu do udanych. Na wejściu w pierwszy łuk drugiego okrążenia pociągnęło go przy kredzie. Żeby nie wjechać w będącego przed nim Andersa Thomsena wrocławianin położył motocykl, a następnie zdołał zebrać się z toru nim sędzia przerwał bieg. Dwa punkty zanotował przy swoim nazwisku także Patryk Dudek w biegu 11., gdzie zwycięstwo dobrym startem zapewnił sobie Max Fricke.

 

Im dalej w las tym większe tasowanie miało miejsce w stawce, zmieniły się także korzystne pola. Punkty pogubił Bewley, wcześniejsze zero odbił sobie Martin Vaculik, samodzielnym liderem stawki stał się Lambert po kolejnym zwycięstwie. Nie były to natomiast zawody Macieja Janowskiego, który w 14. biegu dowiózł jeden punkt tylko przez błąd Maxa Fricke’a na początku czwartego okrążenia. Zwycięstwo do swojego dorobku dołożył Zmarzlik, z kolei Patryk Dudek fatalnie zamknął tę serię, gdyż dojechał na ostatnim miejscu i dał się wyprzedzić nawet Kimowi Nilssonowi.

 

Ostatnia seria stanowiła istne być albo nie być dla niektórych zawodników. Po swoją szansę nie zdołał sięgnąć Anders Thomsen, bowiem zaliczył kolejny defekt w tych zawodach. Duńczyk wciąż odczuwał skutki upadku, który miał miejsce dzień wcześniej podczas zawodów ligowych. Ten dzień nie należał również do Polaków – Patryk Dudek po raz trzeci przyjechał na drugim miejscu przez co ostatecznie przekreślił swoje szanse na dalszą rywalizację. Z kolei jadący w tym samym biegu Maciej Janowski już wcześniej wykluczył siebie z udziału w półfinałach nie najlepszą postawą.

 

W finale jako pierwsi zameldowali się Jason Doyle oraz Robert Lambert, którzy bez problemu poradzili sobie z Mikkelem Michelsenem oraz Martinem Vaculikiem. Dużo bardziej emocjonujący był drugi półfinał, gdzie kapitalnie po starcie rozegrał pierwszy łuk Bartosz Zmarzlik. Co ciekawe świetna jazda Fredrika Lindgrena pozwoliła mu minąć Taia Woffindena na wyjściu z drugiego łuku, a następnie dowieźć awans do mety. 

 

W finale dużo szczęścia miał Bartosz Zmarzlik, który startował z pierwszego pola. Spod płotu bardzo dobrze wystartował Jason Doyle i wydawało się, że wyjdzie na prowadzenie. Na wyjściu z pierwszego łuku zanotował jednakże upadek. Zdołał pozbierać się z toru i tym samym umożliwił Zmarzlikowi gładkie dojechanie do mety, a tym samym zwycięstwo w pierwszych zawodach z cyklu Grand Prix. Na drugim miejscu zameldował się Robert Lambert, a podium uzupełnił Fredrik Lindgren.

 

Klasyfikacja zawodów:

 

1. Bartosz Zmarzlik - 16 (3,t,2,3,2,3,3)

2. Robert Lambert - 15 (3,3,2,3,0,2,2)

3. Fredrik Lindgren - 11 (0,1,2,2,3,2,1)

4. Jason Doyle - 13 (1,3,3,0,3,3,0) 

5. Tai Woffinden - 12 (2,3,3,2,1,1)

6. Mikkel Michelsen - 10 (2,2,3,0,2,1)

7. Daniel Bewley - 10 (3,3,0,1,3,0)

8. Martin Vaculik - 8 (3,1,0,3,1,0)

9. Jack Holder - 8 (0,2,1,2,3)

10. Max Fricke - 8 (2,1,3,0,2)

11. Patryk Dudek - 7 (1,2,2,0,2)

12. Anders Thomsen - 5 (d,1,1,3,d)

13. Leon Madsen - 4 (0,2,1,1,0)

14. Maciej Janowski - 4 (2,0,u,1,1)

15. Kim Nilsson - 4 (1,0,0,1,1)

16. Matej Zagar - 3 (1,0,0,2,0)

R1 Nick Skorja – 0 (0)

R2 Norbert Magosi – ns

 

Bieg po biegu:

  1. Vaculik, Janowski, Nilsson, Madsen
  2. Zmarzlik, Fricke, Zagar, Holder
  3. Lambert, Michelsen, Dudek, Lindgren
  4. Bewley, Woffinden, Doyle, Thomsen (d)
  5. Woffinden, Dudek, Vaculik, Skorja
  6. Bewley, Holder, Lindgren, Janowski
  7. Lambert, Madsen, Thomsen, Zagar
  8. Doyle, Michelsen, Fricke, Nilsson
  9. Doyle, Lambert, Holder, Vaculik
  10. Michelsen, Zmarzlik, Thomsen, Janowski (u)
  11. Fricke, Dudek, Madsen, Bewley
  12. Woffinden, Lindgren, Nilsson, Zagar
  13. Vaculik, Zagar, Bewley, Michelsen
  14. Lambert, Woffinden, Janowski, Fricke
  15. Zmarzlik, Lindgren, Madsen, Doyle
  16. Thomsen, Holder, Nilsson, Dudek
  17. Lindgren, Fricke, Vaculik, Thomsen (d)
  18. Doyle, Dudek, Janowski, Zagar
  19. Holder, Michelsen, Woffinden, Madsen
  20. Bewley, Zmarzlik, Nilsson, Lambert

Półfinał nr 1

 

Doyle, Lambert, Michelsen, Vaculik

 

Półfinał nr 2

 

Zmarzlik, Lindgren, Woffinden, Bewley

 

Finał

 

Zmarzlik, Lambert, Lindgren, Doyle (u)

 

 

Liwia Waszkowiak

20-letnia studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej, aspirująca na dziennikarkę sportową. Od dzieciństwa pasjonatka żużla i piłki nożnej, związana niegdyś z siatkówką, tańcem, a także przez dłuższą chwilę z lekkoatletyką.