NHL: tragiczne siedem minut Oettingera
D Ramey Logan [CC BY 4.0]/Wikimedia Commons

NHL: tragiczne siedem minut Oettingera

  • Dodał: Remigiusz Nowak
  • Data publikacji: 24.05.2023, 14:14

Las Vegas pokonało Dallas Stars po raz trzeci i jest już tylko o krok od awansu do finału Pucharu Stanleya. Jednym z głównych autorów sukcesu był bramkarz Vegas, Adin Hill, który w pozostał niepokonany w tym spotkaniu.

 

Gdyby grały statystyki, wynik spotkania Dallas - Vegas byłby jednoznaczny: zwycięstwo tych pierwszych. Tak się w hokeju często jednak nie dzieje, a gracze Stars nie potrafili w ponad 30 celnych strzałach pokonać golkipera gości, sami tracąc cztery bramki.

 

Najbardziej zacięta i wyrównana była tercja pierwsza, ale do siatki trafiali Złoci Rycerze, w przeciągu niecałych ośmiu minut sztuka ta udała im się trzykrotnie. Już po 70 sekundach na tablicy było 1:0 na korzyść przyjezdnych, a rozciągnięte podanie Eichela, pozwalające zaskoczyć Oettingera wykończył Marchessault. W 6. minucie grając w przewadze, kontrę po akcji Stars przeprowadził Roy, wyłożył krążek Barbaszewowi, który nie miał problemu z umieszczeniem krążka w siatce. W 8. minucie Oettinger skapitulował po raz trzeci, "gumę" między słupek, a interweniującego bramkarza zmieścił Carrier. To sprawiło, że miarka się przebrała, a na taflę wjechał Scott Wedgewood, który zapewnił Gwiazdom stabilny poziom gry między słupkami. W 12. minucie miejscowi zmarnowali sytuację na odrobienie części strat, bo Robertson trafił w słupek.

 

Druga odsłona to przewaga Dallas, ale znów gola zdobyło Las Vegas, bo w 28. minucie daleko zza bulika celnie uderzył Pietrangelo. Stars rzucili się do odrabiania strat, ale Hill trwał między słupkami Golden Knights niewzruszenie. Apogeum bezradności zostało osiągnięte w ostatniej tercji, w której goście niezwykle rzadko zagrażali Gwiazdom, które bezskutecznie nacierały na rywali. Ostatecznie Las Vegas wygrało 4:0 i tylko jedna wygrana dzieli ich od awansu do finału Pucharu Stanleya.

 

Dallas Stars - Las Vegas Golden Knights 0:4 (0:3, 0:1, 0:0), stan rywalizacji 0:3.