PGE Ekstraliga: Motor wysoko pokonuje GKM
- Dodał: Aliaksandr Morozau
- Data publikacji: 26.05.2023, 20:10
Aktualni mistrzowie Polski - Platinum Motor Lublin pokonali na własnym torze ostatni w tabeli ZOOleszcz GKM Grudziądz 55:35, rehabilitując się tym samym za porażkę w Toruniu.
Innego rozstrzygnięcia w piątkowe popołudnie niż zwycięstwo Motoru być raczej nie mogło. Platinum Motor odniósł kolejny wysoki triumf na własnym terenie, choć jeszcze z początku niełatwo byłoby mu budować przewagę. Po pierwszej serii prowadzili oni tylko 14:10. Zawodzący w tym sezonie Gleb Czugunow na dystansie musiał uznać wyższość Fredrika Lindgrena, który dołączył do Jacka Holdera i razem wygrali 5:1 tuż po pierwszej przerwie. Natomiast tuż przed drugą... drugą "trójkę" przy swoim nazwisku zapisał Max Fricke i było 25:17 dla "Koziołków". Widowisko zaczęło jednak już wtedy tracić, bo tor zaczął straszyć pułapkami, co skutkowało dłuższymi przerwami na kosmetykę nawierzchni. Dysponujący szybkim sprzętem Fricke wystartował więc jako rezerwa taktyczna, lecz mimo wielu prób musiał uznać wyższość Bartosza Zmarzlika w gonitwie ósmej, w której Motor wygrał 4:2. "Kangur" znakomitą jazdą popisał się więc w dziesiątej gonitwie, gdzie pokonał Holdera i Lindgrena, dając remis GKM-owi. Wcześniej, w dziewiątej, ofiarą dziury na drugim łuku padł Nicki Pedersen.
Po stronie grudziądzkiej brakowało drugiej strzelby, bo tylko Fricke był w stanie wygrywać wyścigi. Wspomniany Pedersen po problemach z trzeciego startu, zgasł i wspólnie ze słabnącym także Czugunowem sromotnie przegrali bieg jedenasty i później obaj ze swoich boksów już nie wyjechali. Przed trzynastym biegiem było jasne, że Motor pokona GKM i to przekonująco. Pozostawała kwestia tego, jak bardzo, bo niczego ciekawego nie prezentowali również Frederik Jakobsen czy Wadim Tarasienko. Niespodziankę mieliśmy w biegu czternastym, gdzie padł remis, choć głównie przez to, że po wjeździe w dziurę na drugim wirażu gumę złapał Lindgren. Na sam koniec piątkowych zawodów nad Bystrzycą w ostatecznym pojedynku spotkali się za to Zmarzlik i Fricke, co musiała poprzedzić kolejna przerwa na prace torowe. W nim numer jeden PGEE ustalił rezultat konfrontacji z liderem gości na 3:1, którego pokonać zdołał jeszcze Cierniak jadący z rezerwy zwykłej w miejsce Hampela.
Platinum Motor Lublin - 55
ZOOLeszcz GKM Grudziądz - 35
Bieg po biegu: |