EBL: deklasacja w Ostrowie, Stal wciąż w grze!
- Dodał: Marcin Weiss
- Data publikacji: 26.05.2023, 21:47
BM Stal Ostrów Wielkopolski rozbiła na własnym parkiecie Kinga Szczecin 92:60, zmniejszając stratę w półfinałowej serii play-offów Energa Basket Ligi na 1-2. Tym sposobem podopieczni Andrzeja Urbana przedłużyli nadzieje na finał, a czwarte spotkanie odbędzie się już w niedzielę.
Pierwsze dwa spotkania tego półfinału zostały wygrane przez drużynę z Pomorza Zachodniego, która znalazła się na tym etapie rozgrywek po raz pierwszy w historii organizacji. Tym sposobem King był już tylko o krok od jeszcze większego osiągnięcia, jakim byłby finał play-offów Energa Basket Ligi, ale teraz rywalizacja przeniosła się do Ostrowa Wielkopolskiego. To właśnie tutaj ekipa BM Stali liczyła, że uda jej się przedłużyć serię o dwa kolejne starcia, a pierwsze minuty tylko utwierdziły ją w tym przekonaniu. Po pierwszej kwarcie gospodarze prowadzili już 20:8, ale jak się okazało, nie zamierzali na tym poprzestać. W drugiej odsłonie ostrowianie powiększyli swoją przewagę do aż 21 punktów, a na przerwę schodzili przy wyniku 42:22. Duża w tym zasługa świetnej postawy podopiecznych trenera Andrzeja Urbana po bronionej stronie parkietu, gdzie ograniczyli gości do zaledwie 32% skuteczności z gry.
Po zmianie stron szczecinianie ruszyli do błyskawicznego ataku i w ciągu dwóch minut rzucili siedem punktów, zmniejszając straty do trzynastu "oczek". Reakcja miejscowych była jednak doskonała — dziesięć punktów z rzędu, po których to szkoleniowiec Kinga zmuszony był do wzięcia przerwy na żądanie przy wyniku 29:52. Ta nie przyniosła jednak żadnego efektu, a w kolejnych minutach celnymi rzutami zza łuku popisywali się Kulig oraz Garbacz, dobijając przeciwników. Ostatecznie BM Stal Ostrów Wielkopolski rozbiła Kinga Szczecin aż 92:60 i doprowadziła do czwartego meczu w tej serii, który odbędzie się w niedzielę.
BM Stal Ostrów Wielkopolski — King Szczecin 92:60 (20:8, 22:14, 22:20, 28:12)
Stal: Michalak 16, Silins 14, Djurisić 14, Garbacz 12, Kulig 12, Skele 11, Zębski 6, Loncar 4, Załucki 3, Rutecki, Rozpędowski
King: Hamilton III 12, Brown 11, Meier 9, Cuthbertson 8, Mazurczak 5, Borowski 5, Fayne 5, Kostrzewski 3, Matczak 2, Żmudzki
Marcin Weiss
Zarywam noce dla amerykańskiej ligi NBA, ale moje sportowe zainteresowania wykraczają daleko poza koszykówkę. Skoki, żużel, tenis, snooker — zwyczajnie wszystko.