
Liga Narodów: kolejne zwycięstwo Polek w wielkim stylu! 3:0 z Serbią
- Dodał: Robert Kajzer
- Data publikacji: 03.06.2023, 14:45
Polki przedłużyły passę zwycięstw w Lidze Narodów do czterech. Biało-Czerwone w meczu z faworyzowaną Serbią po raz kolejny pokazały bardzo dobrą grę, zwyciężając spotkanie 3:0.
Polki już na początku musiały się zmagać z serbskim blokiem, próbując obijać dłonie rywalek. Mimo, że Serbki utrudniały i łapały naszą drużynę nad siatką, to kreatywna i skuteczna gra oraz błędy rywalek pozwoliły wyjść Polkom na czteropunktowe prowadzenie przy stanie 10:6. Po chwili Biało-Czerwone potrafiły również odpowiedzieć czterema blokami punktowymi, co dodało im tylko pewności w kolejnych akcjach. Dobra dyspozycja Polek we wszystkich elementach pozwalała podwyższyć przewagę do ośmiu punktów, a na tablicy widniał wynik 21:13. Na rozegraniu brylowała Katarzyna Wenerska, która oprócz świetnej obsługi naszej drużyny w ataku, potrafiła też zaskoczyć Serbki swoimi popisowymi kiwkami ponad taśmą. Rywalki Polek nadrobiły jeszcze parę punktów przy piłce setowej, jednak blokiem sytuację uspokoiła Agnieszka Korneluk kończąc seta 25:18.
Serbia po przeprowadzonych kilku zmianach chciała z przytupem odpowiedzieć na pierwszego seta. Zrobiły to wynikiem 3:0, ale Polki po przerwie dla Stefano Lavariniego odrobiły straty, a następnie po skutecznym bloku oraz ataku wyszły na dwupunktowe prowadzenie. Dalej świetnie funkcjonujący polski blok dokładał kolejne punkty, a znakomita dyspozycja w ataku trio Stysiak-Łukasik-Jurczyk pozwalała na utrzymywanie pięciopunktowej przewagi przy wyniku 15:10. Rywalki próbowały coraz mocniejszych ataków, jednak Polki uspokajały je dobrą grą nad siatką oraz solidnym przyjęciem, co owocowało skutecznymi kontrami. Przewaga naszych zawodniczek stopniała do jednego punktu przy stanie 20:21, na co przerwami reagował trener. Spokój Polek w końcówce pozwolił na ofensywę na wysokim poziomie i tym samym zakończenie seta po długiej wymianie na 25:22.
Trzecia partia zaczęła się dosyć wyrównanie, lecz mimo, że Polki miały w pewnym momencie dwupunktowe prowadzenie, to straciły je na rzecz rywalek, które odskoczyły na 9:12. Serbki nakręcały się z każdą akcją, a nasza drużyna nie ustrzegła się błędów. Biało-Czerwone poczuły przełamanie i zniwelowały stratę do dwóch punktów, jednak rywalki skutecznie trzymały dystans swoją grą. Drużyna z Bałkanów mimo pogoni naszych zawodniczek trzymała poziom w końcówce, a Polkom nie pomagały nawet zmiany w składzie. Hala ucichła, gdy w bólu na parkiet położyła się Monika Fedusio i była zmuszona zejść z boiska. Przełomowym momentem okazał się jednak blok Agnieszki Korneluk, a dokładające atak Stysiak i Łukasik wyrównały wynik na 23:23. Po wyczerpującej końcówce na przewagi i pięknej pogoni w ostatnim secie Polki wygrały 30:28, a tym samym cały mecz 3:0.
Polska - Serbia 3:0 (25:18, 25:22, 30:28)
Polska: Wenerska, Jurczyk, Łukasik, Różański, Korneluk, Stysiak, Stenzel (L)
Serbia: Lozo, Drca, Aleksic, Popovic, Bjelica, Busa, Pusic (L)