WEC: „24h of Le Mans” – Ferrari z dubletem w kwalifikacjach
- Dodał: Bartłomiej Woliński
- Data publikacji: 09.06.2023, 17:00
Scuderia Ferrari swoimi prototypami 499P zajęła pierwszy rząd do najważniejszego sprawdzianu w sezonie 2023. Z drugiego rzędu w setną rocznicę 24-godzinnego wyścigu Le Mans wystartują Toyota #8 i Porsche #75. Z trzeciej pozycji w klasie LMP2 wyruszy Robert Kubica i jego koledzy z Team WRT.
W środę 7 czerwca zorganizowana została sesja kwalifikacyjna przed legendarnym wyścigiem „24h of Le Mans”. Osiem najlepszych ekip z każdej klasy startującej w serii WEC, które w środę uplasowały się na czołowych pozycjach w kwalifikacjach, zostało dopuszczonych do czwartkowej sesji Hyperpole, która zadecydować miała o najważniejszych pozycjach startowych do sobotniego wyścigu. Po 30 minutach jazd i czerwonej fladze spowodowanej pożarem w Cadillacu #3 dublet po powrocie do Długodystansowych Mistrzostw Świata, w najważniejszych kwalifikacjach tego sezonu zgarnęła ekipa Ferrari. Włosi byli tak pewni własnej pozycji, że nie powrócili na tor po wznowieniu rywalizacji przerwanej czerwoną flagą. Ostatecznie żaden z rywali Scuderii nie był w stanie pokonać prototypów #50 i #51, które w sobotę o godzinie 16:00 poprowadzą peleton do 24-godzinnego maratonu podczas setnej rocznicy istnienia wyścigu Le Mans.
FERRARI TAKES HYPERPOLE AT LE MANS!
— FIA World Endurance Championship (@FIAWEC) June 8, 2023
Antonio Fuoco puts the #50 Ferrari on pole position for the 2023 24 Hours of Le Mans #WEC #LeMans24 #LeMansCentenary | @FerrariHypercar @24hoursoflemans pic.twitter.com/frnNPRMIaG
Antonio Fuoco, który został autorem najlepszego okrążenia kwalifikacyjnego w prototypie #50, pokonał nitkę toru Circuit de la Sarthe w czasie 3:22,982. Drugi Alessandro Pier Guidi stracił do rodaka 0,773 sek. Niemal półtorej sekundy na okrążeniu kwalifikacyjnym do zwycięzcy czasówki stracił Brendon Hartley, który uzupełnił czołową trójkę w Toyocie #8. Drugi rząd startowy uzupełniło Porsche 963 #75, które w specjalnych barwach upamiętniających starty niemieckiego producenta w długodystansowym klasyku poprowadził Felipe Nasr. W roli faworyta do zwycięstwa w setną rocznicę „24h of Le Mans” mimo świetnego tempa Ferrari wciąż pozostaje Toyota, która na weekend we Francji została dodatkowo dociążona poprzez limity Balance of Performance. To wciąż jednak Japoński producent posiada największe doświadczenie w WEC spośród startujących w tym sezonie konstruktorów. Oczywiście duże doświadczenie posiadają również Porsche czy Peugeot, ale ich tegoroczne konstrukcje wymagają dopracowania, zarówno w kwestii osiągów jak i niezawodności. Pozostali konkurenci wciąż uczą się swoich konstrukcji i zbierają na ich temat dane podczas gdy Toyota rozwija swoją GR010 od sezonu 2021. Ferrari wywołało niemałą sensację i euforię w padocku WEC, ale ich poziom niezawodności na tak długim dystansie wciąż pozostaje zagadką, a podczas 24-godzinnego ścigania to niezawodność pełni kluczową rolę.
RED FLAG
— FIA World Endurance Championship (@FIAWEC) June 8, 2023
Drama for the #3 Cadillac Racing as it catches fire.#WEC #LeMans24 #LeMansCentenary pic.twitter.com/OSvwRl3U6s
History made at le Mans. @FerrariHypercar #WEC #LeMans24 #LeMansCentenary pic.twitter.com/8qCKTNv22b
— FIA World Endurance Championship (@FIAWEC) June 8, 2023
W klasie LMP2 pole position w sesji Hyperpole dość niespodziewanie powędrowało do ekipy IDEC Sport. Paul Loup Chatin który poprowadził prototyp #48 pokonał tor w czasie 3:32,928. Drugie miejsce uzupełniła Jota #28, a trzecie pole startowe powędrowało do Team WRT #41, którego prototyp w sesji Hyperpole prowadził Louis Deletraz. Trzecie miejsce daje ekipie Roberta Kubicy świetną pozycję do ataku swoich rywali w drodze po triumf w 24-godzinnym klasyku, triumf, który wypadł z rąk na ostatnim okrążeniu wyścigu w sezonie 2021. Z trzynastej pozycji w klasie LMP2 w sobotę do rywalizacji wyruszy pierwszy z prototypów (#34) polskiej załogi Inter Europol Competition. Z kolei z miejsca 21. wyścig rozpocznie drugi prototyp „Piekarzy” oznaczony numerem 32.
Let the Hyperpole ceremony begins.@FerrariHypercar @CorvetteRacing @IDECSportRacing #WEC #LeMans24 #LeMansCentenary pic.twitter.com/lNiiRVF3Ev
— FIA World Endurance Championship (@FIAWEC) June 8, 2023
W klasie LMGTE AM pole position wywalczyła załoga Corvetty #33 (3:52,376), która pokonała ekipę Astona Martina ORT BY TF #25. Czołową trójkę aut GT uzupełniło Ferrari AF Corse #54. Tegoroczne Le Mans to również start prototypowej maszyny z amerykańskiej serii NASCAR. Chevroletta Camaro odpowiednio zmodyfikowanego, aby sprostać 24-godzinnej rywalizacji i wymogom serii WEC poprowadzą Jenson Button, Mike Rockenfeller oraz Jimmie Johnson. Camaro #24 przejechało nitkę toru Circuit de la Sarthe w czasie 3:47,976, co przełożyło się na pokonanie nie tylko wszystkich aut GT, ale również jednej załogi LMP2. Prototyp #24 w sobotę wystartuje zatem z 37. pozycji na 62 załogi, które biorą udział w tegorocznym „24h of Le Mans”.
Gdyby ktoś nawet kilka lat temu powiedział, że zobaczymy samochód NASCAR w Le Mans 24 na pewno bym nie uwierzył. Historia dzieje się na naszych oczach.
— Szymon Tworz (@STworz) June 8, 2023
A dodatkowo w ten weekend zobaczymy też 40 pojazdów tego typu na drogowej Sonomie - niedziela 21:30 @Motowizja pic.twitter.com/4aYBOFeHqP
Bringing America to Le Mans. #LeMans24 #Garage56 pic.twitter.com/59AwFEGIVB
— Jordan Taylor (@jordan10taylor) June 7, 2023
Pełne wyniki sesji Hyperpole do „24h of Le Mans 2023” - https://www.fiawec.com/en/race/result/4792
Bartłomiej Woliński
Absolwent Dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Motorsportem pasjonuję się od 2007 r. W związku z moimi zainteresowaniami prowadzę także bloga i fanpage na Facebooku.