
Liga Narodów: pewne zwycięstwa faworytek
- Dodał: Julia Wisińska
- Data publikacji: 14.06.2023, 12:14
Za nami kolejny dzień siatkarskiej Ligi Narodów. Faworyci pewnie zwyciężyli w swoich spotkaniach i obyło się bez jakichkolwiek niespodzianek. Wśród zwycięskich drużyn jest reprezentacja Polski, która pokonała siatkarki z Dominikany.
Polska i Dominikana jako pierwsze stanęły do walki o zwycięstwo. Mecz od samego początku był bardzo wyrównany, a końcówki rozgrywane na przewagi z pewnością przyniosły kibicom wiele emocji. Ostatecznie jednak to Polki znalazły sposób na rywalki. Więcej o tym meczu można przeczytać TUTAJ!
Dominikana – Polska 1:3 (23:25, 28:30, 25:23, 17:25)
Jako kolejne na parkiet wyszły reprezentantki Chin i Kanady. Siatkarki Państwa Środka były wskazywane jako zdecydowane faworytki i udowodniły to już na samym początku meczu, pokonując rywalki w pierwszym secie z zapasem aż 11 punktów. Druga partia wyglądała bardzo podobnie. Chiny nawet na moment nie oddały Kanadyjkom prowadzenia i wygrały z wynikiem 25:17. Nieoczekiwanie w trzeciej odsłonie doszło do przełomu w grze Kanady i to ona jako pierwsza wyszła na trzypunktowe prowadzenie. Chinki zdołały dogonić rywalki, lecz nie były już w stanie zbudować sobie bezpiecznej przewagi. Dopiero po grze na przewagi Chiny pokonały Kanadę i tym samym zrobiły ostatni krok do zwycięstwa w tym meczu.
Chiny – Kanada 3:0 (25:14, 25:18, 29:27)
W ostatnim meczu wczorajszego dnia Chorwatki stawały do walki z Amerykankami. Wszyscy w tym meczu stawiali na szybkie zwycięstwo reprezentacji USA, więc wielką niespodzianką była dominacja Chorwacji z początku spotkania. Chorwatki zaczęły budować prowadzenie już od pierwszych akcji, a Amerykanki nie umiały znaleźć na nie sposobu. Ostatecznie Chorwacja wygrała pierwszego seta, prowadząc aż ośmioma punktami. Druga odsłona była już zdecydowanie bardziej wyrównana. Przez większość czasu na tablicy wyników mogliśmy widzieć remis lub nieznaczne jednopunktowe prowadzenie USA. Dopiero od stanu 19:19 dzięki serii punktów USA zdobyło przewagę, która ostatecznie pozwoliła im wygrać i wyrównać stan meczu. W kolejnych dwóch partiach było już widać dominację reprezentacji USA, która zwyciężyła najpierw siedmioma, a potem dziesięcioma punktami.
Chorwacja – USA 1:3 (25:17, 22:25, 18:25, 15:25)

Julia Wisińska
Studentka dziennikarstwa i miłośniczka każdej dyscypliny sportowej. Na portalu najczęściej zajmuję się tenisem, siatkówką, lekkoatletyką i piłką ręczną.