Piłka nożna: remis reprezentacji U21 z Finlandią
Tomasz Woźniak/Poinformowani.pl

Piłka nożna: remis reprezentacji U21 z Finlandią

  • Dodał: Rafał Kozieł
  • Data publikacji: 15.06.2023, 19:26

Reprezentanci Polski do lat 21 zremisowali w meczu towarzyskim ze swoimi rówieśnikami z Finlandii 1:1. Bardzo słabo zaprezentowali się flagowi zawodnicy „Biało-Czerwonych”, którzy zostali wręcz zdominowani przez piłkarzy z północy Europy, a wynik naszym zawodnikom "podarował" sędzia.

 

Od początku dobrze prezentowali się podopieczni Michała Probierza. Już po pięciu minutach blisko zdobycia bramki był Kacper Kozłowski, jednak zawodnik Brighton nieczysto uderzył piłkę po świetnym rajdzie Szmyta. Kilka minut później po rzucie rożnym, świetną sytuację miał Peda, jednak uderzył wprost w fińskiego bramkarza. Po kwadransie pierwszą okazję mieli goście i zakończyło się to ich bramką. Po faulu Szymańskiego tuż przed linią pola karnego, z rzutu wolnego uderzył Leo Walta, piłka minęła zawodników w polu karnym i wpadła do bramki obok zdezorientowanego Kacpra Tobiasza. Co gorsza, zdobyta bramka uskrzydliła graczy „Suomi”, którzy coraz swobodniej czuli się na połowie naszej reprezentacji. Co prawda w końcowych minutach znów pachniało bramką dla młodych „Biało-Czerwonych”, jednak wynik 0:1 do przerwy dumy Polakom nie przynosił.

 

Jeśli kibice zgromadzeni na stadionie warszawskiej Polonii liczyli na zmianę obrazu gry, musieli czuć się rozczarowani. W dalszym ciągu grający w przyzwoitych europejskich klubach Kozłowski, Buksa czy Marchwiński w ogóle nie mieli żadnego pomysłu na sforsowanie obrony rywali. Dopiero po kwadransie drugiej połowy w dobrej sytuacji znalazł się Wędrychowski, jednak jego strzał pozostawił bardzo dużo do życzenia. W odpowiedzi świetną okazję mieli Finowie, jednak Tobiasz nie dał się pokonać po raz drugi. Z biegiem czasu coraz bardziej było widać bezradność Polaków, jednak na niecałe dziesięć minut przed końcem przed szansą stanął Łukoszek, jednak uderzył wysoko nad bramką. Im bliżej było końcowego gwizdka, tym częściej nasi zawodnicy szukali szczęścia uderzeniami z dystansu, bezskutecznie. Ostatecznie wszystko wskazywało na to, że – po bezbarwnym spotkaniu – podopieczni Michała Probierza okażą się gorsi od Finów. Styl także pozostawiał wiele do życzenia. W ostatniej akcji meczu Polacy dostali szansę na wyrównanie po tym, jak Pyrka został powalony przez rywala w polu karnym, a prowadzący zawody Łukasz Kuźba podyktował - nomen omen - bardzo kontrowersyjny rzut karny. Ten na bramkę zamienił Szymon Włodarczyk, dzięki czemu piłkarze z zaplecza pierwszej reprezentacji uratowali remis.

 

Polska U21 – Finlandia U21 1:1 (0:1)

Bramki: 90+6' - 15’ Walta

Polska: Tobiasz – Szymański (46’ Lipkowski), Pignot (65’ Wójtowicz), Peda (84’ Krzyżak) – Kłudka (46’ Pyrka), Kozłowski (74’ Troć), Kałuziński (84’ Bukowski), Wędrychowski (66’ Karasek), – Marchwiński (66’ Biegański), Szmyt (73’ Łukoszek), Buksa (66’ Włodarczyk)

Finlandia: Schulz – Wallius, Tihi, Koski, Kemppainen (46’ Ylitolva) – Pyythia (61’ Talvitie), Marhiew (74’ Kallinen), Walta (81’ Koskela), Keskinen – Liimatta (61’ Vaananen), Sadiku (62’ Meruliotto)

Żółte kartki: Szymański, Krzyżak – Marhiew, Sadiku

Sędzia: Łukasz Kuźba