Wimbledon: porażka Hurkacza po świetnym meczu
- Dodał: Dawid Tymosz
- Data publikacji: 10.07.2023, 17:28
Hubert Hurkacz przegrał z Novakiem Djokoviciem w czwartej rundzie Wimbledonu. Polak rozegrał bardzo dobry mecz, ale uległ Serbowi w czterech setach.
Pierwsze trzy spotkania były w wykonaniu Hurkacza bardzo dobre. Wrocławianin nie dość, że nie stracił seta, to nie przegrał własnego gema serwisowego. Niestety rywalem w walce o ćwierćfinał był Novak Djoković, notujący 31 zwycięstw z rzędu w londyńskim turnieju. Wiadomo było, że 18. zawodnik rankingu musiał dobrze serwować i wykorzystywać nadarzające się szanse przy podaniu wicelidera światowych list. Pierwszy set przebiegł bardzo szybko. Podający bez większych przeszkód wygrywali geny serwisowe i losy inauguracyjnej części gry rozstrzygnął tie-break. W nim jako pierwszy pomylił się "Nole", popełniając podwójny błąd serwisowy. Jego przeciwnik podawał znakomicie i wyszedł na prowadzenie 6:3. Niestety "Hubi" najpierw przegrał dwa punkty przy serwisie Djokovicia, a potem popełnił prosty błąd i było po sześć. Kolejne dwie piłki także padły łupem Serba, który wygrał 8:6.
Drugi set również został zakończony w dodatkowej odsłonie. Tym razem jednak po drodze Hurkacz miał dwa słabsze gemy serwisowe. Raz musiał bronić jednego break pointa, a w ósmym gemie aż czterech. W obu przypadkach popisywał się dużą dojrzałością i stalowymi nerwami. Tie-break znów był rollercoasterem emocji. Pierwszy mini-breaka uzyskał Serb, ale później dwa razy przełamał Polak i było 5:4. Niestety 26-latek również przegrał dwa kolejne punkty. Przy piłce setowej znów zagrał fantastycznie i doprowadził do wyniku 6:6. Djoković nie dał się ponieść negatywnym emocjom, wygrywając 8:6. Dwukrotnie wrocławianin był bardzo bliski seta, a jednak obie partie zapisał na swoim koncie jego rywal. Organizatorzy podjęli decyzję, że reszta spotkania odbędzie się kolejnego dnia, ponieważ do ciszy nocnej pozostało niecałe pół godziny.
W poniedziałkowej odsłonie Hurkacz utrzymał bardzo dobry poziom gry, a nawet był bardziej odważny. Pierwsze break pointy miał Polak w dwunastym gemie, co oznaczało, że jednocześnie były to piłki setowe. Dotychczas rewelacyjny gem w wykonaniu naszego najlepszego tenisisty został doprowadzony do końca i trzecia partia padła łupem "Hubiego". Podrażniony Djoković rozegrał świetnego czwartego seta. Popełnił w nim tylko trzy niewymuszone błędy. Decydujący okazał się siódmy gem. Polak nie korzystał z atutów serwisowych i punkty trzeba było rozgrywać po wymianach. Serb przełamał wrocławianina, a kilka chwil później wygrał cały mecz. Dla Hurkacza na pewno należały się brawa, bo zmusił pięciokrotnego zwycięzcę z rzędu do wzniesienia się na najwyższy poziom. W ćwierćfinale Djoković zagra z Andriejem Rublowem.
Novak Djoković (SRB) [2] - Hubert Hurkacz (POL) [17]: 7:6(6), 7:6(6), 5:7, 6:4