Mistrzostwa świata U19: bardzo dobry mecz z Koreą i drugie zwycięstwo Polek
- Dodał: Kinga Filipek
- Data publikacji: 02.08.2023, 23:00
Polskie siatkarki do lat 19 odniosły drugie zwycięstwo w rozgrywanych w Chorwacji i na Węgrzech mistrzostwach świata. Biało-Czerwone w drugim meczu fazy grupowej 3:0 pokonały reprezentację Korei Południowej.
Pierwsze akcje meczu należały do siatkarek z Korei Południowej. Polki jednak szybko włączyły się do gry i odskoczyły na 6:3 po udanej serii. Biało-Czerwone przede wszystkim przeważały w ofensywie. Na prawym skrzydle świetnie prezentowała się Martyna Podlaska, która ręki nie wstrzymywała również na linii zagrywki i podopieczne Waldemara Kawki prowadziły 12:7. Koreanki jeszcze zdołały wrócić do gry i odrobić kilka cennych „oczek”. Mimo tego Polki szybko odzyskały inicjatywę na boisku. Oprócz skutecznej ofensywy Biało-Czerwone punktowały też blokiem i po chwili tablica wyników ponownie pokazała wysoką przewagę polskiej ekipy - 19:12. Tej szansy nasze reprezentantki już nie zmarnowały, pewnie wygrywając premierową partię.
W drugą odsłonę lepiej weszły zawodniczki z Korei Południowej, rozpoczynając od prowadzenia 5:2. I tym razem Polki szybko odrobiły straty. W tym secie nie brakowało wyrównanych wymian i gry punkt za punkt. Przy stanie 13:13 do ataku przystąpiły Biało-Czerwone, z powodzeniem budując sobie trzypunktową przewagę. I taki wynik jednak nie utrzymał się długo. Polki miały drobne kłopoty z przyjęciem, a rywalki wykorzystały swoją szansę na wyrównanie wyniku. O losach seta zadecydowała więc końcówka, a w niej więcej koncentracji zachowały podopieczne Waldemara Kawki. Na siatce koncertowo spisywała się Agata Milewska, a na skrzydłach ważne akcje kończyły Martyna Podlaska oraz Zofia Sobanty, dając polskiej ekipie zwycięstwo 25:23.
Dwa wygrane sety dały polskim siatkarkom dużo pewności, którą było widać również na boisku. Biało-Czerwone szybko wzięły sprawy w swoje ręce, budując sobie kilkupunktową przewagę już na początku trzeciej partii - 5:1. Koreanki nie zniechęciły się słabszym otwarciem i zdołały doprowadzić do remisu. Reprezentantki Polski jednak prowadzenia nie oddały, a świetna dyspozycja w ataku Podlaskiej i Sobanty pozwoliła im ponownie odskoczyć na kilka „oczek” - 15:11. Druga część seta była już teatrem jednego aktora. Polki brylowały w obronie i bloku, z powodzeniem też budując skuteczne kontry. Dominację Biało-Czerwonych potwierdziła Anna Fiedorowicz, zamykając cały mecz świetną zagrywką.
Polska - Korea Południowa 3:0 (25:19, 25:23, 25:16)
Polska: Walczak, Moszyńska, Dombrowska, Fiedorowicz, Milewska, Podlaska, Suska (L) oraz Brzoza, Feliks, Sobanty
Korea Południowa: Jua, Eunji, Jiyun, Sebeen, Daeun, Seon Ok, Garam (L) oraz Sumin, Suji, Subin, Chaeeun
Kinga Filipek
Amatorka biegania i pisania, studentka zarządzania w sporcie. Na portalu najczęściej znajdziecie mnie w działach siatkówki, skoków narciarskich, lekkoatletyki i łyżwiarstwa.