Kolarstwo szosowe - MŚ: Kopecky ze złotem na szosie
- Dodał: Remigiusz Nowak
- Data publikacji: 13.08.2023, 21:23
Lotte Kopecky zdobyła złoty medal kolarskich mistrzostw świata w Glasgow w wyścigu ze startu wspólnego. Pod nieobecność Kasi Niewiadomej najlepszą z Polek była Agnieszka Skalniak-Sójka, która zajęła 14. miejsce.
Przed wyścigiem do polskich kibiców dotarła smutna wiadomość, że Katarzyna Niewiadoma, nasza najlepsza obecnie kolarka szosowa nie wystartuje w zawodach z powodu infekcji dróg oddechowych. Pod jej nieobecność ciężar liderki wzięła na siebie rewelacja z czasówki, Agnieszka Skalniak-Sójka. Zawodniczki do przejechania miały 156 kilometrów trasy z ponad 1800 metrów przewyższeń. Start umiejscowiony był w Loch Lomond, a po przejechaniu 70 kilometrów peleton pokonywał już rundy po największym mieście Szkocji. Do zmagań stanęło około 200 pań, w tym pięć Polek.
Peleton miał w niedzielę dobre tempo, co spowodowało, że szybko z peletonu zaczęły odpadać wolniejsze cyklistki. Jedną z ciekawszych akcji udało się zawiązać siódemce w składzie Sanne Can, Elise Chabbey, Blanka Vas, Elisabeth Deignan, Asleigh Moolman, Juliette Labous i Mischa Bredewold. Szpicy udało się uzyskać około minuty przewagi, ale główna grupa nie pozostawała dłużna i dosyć szybko wchłonęła niepokorne rywalki.
Kolejne kilometry weryfikowały przygotowanie pań do zawodów, a peleton dzielił się na mniejsze grupki. Niestety, nie brakowało kraks, w jednej z nich ucierpiała Marta Lach. Wiele było też prób odjazdów, w jednym z nich uczestniczyła Agnieszka Skalniak-Sójka, ale już 80 kilometrów przed metą i ta akcja była już przeszłością. Nieco później samotnej ucieczki spróbowała Elise Chabbey, za nią w niedalekiej odległości jechała 30-osobowa grupa ze Skalniak-Sójką i Lach w składzie. Szwajcarka uzyskała nawet 1,5 minuty przewagi nad resztą. Pozycja Helwetki zaczęła być zagrożona dopiero 30 kilometrów przed metą, kiedy to atak przypuściły Lotte Kopecky i Annemiek van Vleuten, potem do pościgu dołączyły kolejne kolarki, niestety nie było wśród nich Polek. Wobec mocnego składu kontry losy Chabbey wydawały się przesądzone.
Szwajcarka została dogoniona w okolicy wjazdu na ostatnią rundę, wkrótce też zawiązała się decydująca akcja. Zainicjowała ją Deignan, szybko dołączyły Kopecky, Ludwig i Schweinberger. Kilka kilometrów przed metą na kolejny poziom weszła Belgijka znana także z welodromu, tym razem tylko Ludwig próbowała jej dorównać, szybko jednak Kopecky zostawiła ją w tyle i samotnie przekroczyła linię mety. Ludwig musiała jeszcze walczyć z goniącą ją Reusser, tą potyczkę wygrała ta druga, zajęła zatem drugie miejsce przed przeciwniczką z Danii.
14. do mety dojechała Agnieszka Skalniak-Sójka, siódmą w gronie orliczek została Dominika Włodarczyk.