Siatkówka – ME: Włosi i Ukraińcy z pewnym awansem do ćwierćfinału
- Dodał: Karol Sierszulski
- Data publikacji: 10.09.2023, 00:23
Po dwóch piątkowych meczach 1/8 finału mistrzostw Europy, w sobotę zostały rozegrane kolejne cztery spotkania tej fazy. Włosi i Ukraińcy wygrali pewnie swoje mecze, a Słoweńcy i Holendrzy pokonali przeciwników po pięciosetowych bojach.
Pierwszym spotkaniem dnia był pojedynek Słoweńców z reprezentacją Turcji. Wyraźnymi faworytami byli podopieczni trenera Cretu, jednak to Turcy wygrali pierwsze dwie partie i postawili reprezentantów Słowenii pod ścianą. Zdecydowanym liderem reprezentacji Turcji był Adis Lagumdzija, który w całym meczu zdobył 32 punkty. Słoweńcy od trzeciego seta grali jednak lepiej, czym wymuszali też błędy przeciwników, którzy popełniali ich coraz więcej. Dwie kolejne partie wpadły na konto zawodników ze Słowenii, a to głównie za sprawą trzech zawodników: Tine Urnauta, Klemena Cebulja i Roka Mozicia. W tie-breaku faworyci całego meczu szybko wyszli na dwupunktowe prowadzenie, które stracili tylko na chwilę i mimo walki do końca reprezentantów Turcji, goniący od stanu 0:2 w setach Słoweńcy wygrali 15:13 i całe spotkanie 3:2.
Słowenia – Turcja 3:2 (20:25, 22:25, 25:21, 25:23, 15:13)
Kolejnym meczem było starcie Włochów z Macedonią Północną. Spotkanie zostało w pełni zdominowane przez reprezentantów Włoch, którzy nie dali swoim rywalom żadnych szans. W pierwszym secie Macedończycy zdobyli 20 punktów, jednak w dwóch kolejnych nie byli już w stanie tego zrobić. Szybkie zwycięstwo Włochów 3:0 i pewny awans do ćwierćfinału. Najlepiej punktującym zawodnikiem meczu był Daniele Lavia, który zdobył 16 punktów.
Włochy – Macedonia Północna 3:0 (25:20, 25:12, 25:15)
O godzinie 19:30 na boisko wyszli Portugalczycy i Ukraińcy. Starcie, które zapowiadało się na wyrównane, patrząc na formę, jaką obie drużyny pokazały w fazie grupowej. Jednak reprezentanci Ukrainy od początku pokazywali swoją przewagę nad rywalami, uciekali im na kilka punktów, a Portugalczycy nie byli w stanie odpowiedzieć. Każdy z trzech setów miał bardzo podobny przebieg. Mimo, że najlepiej punktującym zawodnikiem spotkania był Alexandre Ferreira to reprezentacja Portugalii nie była w stanie tego wykorzystać. Ukraińcy pewnie zwyciężyli 3:0 i w ćwierćfinale zmierzą się z reprezentacją Słowenii.
Portugalia – Ukraina 0:3 (20:25, 19:25, 22:25)
Ostatnim sobotnim spotkaniem był pojedynek Holendrów z Niemcami. Starcie, które określane było, jako mecz dnia. Siatkarze obu drużyn nie zawiedli. Pierwszego seta dość pewnie zwyciężyli podopieczni Roberto Piazzy. W drugiej partii, która była bardziej wyrównana, szczególnie w końcówce, ponownie lepsi byli Holendrzy i wygrywali już 2:0. Niemieccy siatkarze się nie poddali i podobnie, jak Słowenia z Turcją, zwyciężyli kolejne dwa sety i doprowadzili do tie-breaka. W nim na boisko powrócił Nimir Abdel-Aziz, który wcześniej został zmieniony. Holenderski atakujący zrobił ogromną różnicę w piątej partii i poprowadził swoją drużynę do zwycięstwa i awansu do ćwierćfinału. Podopieczni Michała Winiarskiego gonili rywali przez całego seta i ostatecznie nie byli w stanie ich pokonać. Holandia w kolejnym meczu spotka się z Włochami.
Holandia – Niemcy 3:2 (25:20, 25:23, 22:25, 18:25, 15:12)