Piłka nożna - MŚ U17: porażka z Japonią w deszczowym meczu
tvp sport screen shot

Piłka nożna - MŚ U17: porażka z Japonią w deszczowym meczu

  • Dodał: Bartosz Szafran
  • Data publikacji: 11.11.2023, 12:20

Reprezentacja Polski do lat 17 przegrała swój pierwszy mecz w fazie grupowej rozgrywanych w Indonezji mistrzostw świata. Jedyną bramkę dla rywali w dzisiejszym spotkaniu, Japończyków, strzelił w 76 minucie Takaoka.

 

Pomimo niesprzyjających warunków pogodowych, które w drugiej połowie spowodowały kilkunastominutową przerwę w grze, było to niezłe widowisko. Mecz miał wyrównany przebieg ze sporą liczbą bramkowych sytuacji po obu stronach boiska. Trzeba jednak szczerze przyznać, że groźniejsze sytuacje mieli Japończycy, którzy jednak byli nieskuteczni - ich strzały przez długi czas mijały bramkę Matysa, lub skutecznie interweniował Matys. Powiodło się Japończykom w 76. minucie, już po dodatkowej przerwie spowodowanej ulewą. Takaoka zdecydował się na uderzenie zza linii pola karnego, a piłka trafiła idealnie w okienko.Polski golkiper nie miał najmniejszych szans na skuteczną interwencję.

 

Nasza drużyna, medaliści majowych mistrzostw Europy, grała też nieźle, w posiadaniu piłki miała nawet przewagę, nie przekładało się to jednak na bardzo poważne zagrożenia pod bramką Goto. Strzałów próbowali Borys, Huras, Mikołajewski, potem Skoczylas, jednak były one zbyt niecelne lub zbyt słabe, by zaskoczyć japońskiego bramkarza. Inna sprawa, że obrona naszego rywala była bardzo mądrze ustawiona i dobrze dysponowana. Po stracie bramki Polacy rzucili się do odrabiania strat, ale na bardzo śliskiej murawie gra kombinacyjna i koronkowe akcje, z ktorych słynie nasz zespół nie były efektywne.

 

Pomimo kilku okazji w końcówce nie udało się Polakom wyrównać i porażką zakończyli pierwszy mecz w Indonezji. W naszej grupie grają jeszcze Argentyna i Senegal i dzisiejsza porażka na pewno nie ułatwia drogi do fazy pucharowej.

 

Polska - Japonia 0:1 (0:1)

Bramka: Takaoka 76'

Polska: Matys - Szala, Orlikowski, Krzyżanowski - Łyczko (55 Gurgul), Regula, Sznaucer, Borys (63 Brzyski), Kolanko - Mikolajewski, Huras (78 Skoczylas)

Japonia: Goto - Matsutomo (90 +3), Honda, Kaito, Kosugi - Nagano (46 Yamamoto), Nakajima, Tokuda (70 Michiwaki), Nawata (70 Takaota), Yoshinaga - Inoue (81 Sato)

Żółte kartki: Sznaucer - Nagano

Sędziował: Pierre Atcho (Gabon)

Bartosz Szafran

Od wielu wielu lat związany ze sportem czynnie jako biegający, zawodowo jako sędzia i medyk oraz hobbystycznie jako piszący wcześniej na ig24, teraz tu. Ponadto wielbiciel dobrych książek, który spróbuje sił w pisaniu o czytaniu.